Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » “Empatia nie istnieje”- wpływ pandemii na umiejętności społeczne dzieci

“Empatia nie istnieje”- wpływ pandemii na umiejętności społeczne dzieci

Wpływ pandemii na umiejętności dzieci: “W czasie pandemii maluchy przebywały w domu z dorosłymi lub dużo grały na tabletach, są bardzo opóźnione społecznie, brakuje im empatii.” -mówi

Wpływ pandemii na umiejętności dzieci
zdjęcie poglądowe Pexels

Wpływ pandemii na umiejętności dzieci

Jeśli dzieci mają rodzeństwo i mieszają się z innymi, ich poziom społeczny jest zazwyczaj taki sam, jak przed pandemią. Natomiast te przedszkolaki, które są jedynakami i w domu przebywają tylko z mamą i tatą, nie wiedzą, jak wchodzić w interakcje – mówi Jemma, nauczycielka z przedszkola w West Sussex w rozmowie z The Guardian.

“Dzieci mają problemy z dzieleniem się z innymi, są bardzo nadpobudliwe i nie potrafią się podporządkować. Ich znajomość liczb i liter jest dosyć dobra, ponieważ przebywały w domu z dorosłymi lub dużo grały na tabletach, ale są bardzo opóźnione społecznie, brakuje im empatii.”

Dzielnica, której pracuje Jemma jest dość zamożna, nie ma tam wielu problemów społecznych. Zdaniem nauczycielki dzieci z klasy średniej są bardziej opóźnione społecznie. Częściej są jedynakami, mają starszych rodziców, którzy przeważnie są pracownikami biurowymi, więc podczas pandemii pracowali w domu i byli bardziej odizolowani.

>>>> Morawiecki odpowiada na szantaż Putina – “Nie poddamy się”

Rodzice obawiają się, że ich dzieci są autystyczne

Do piątego roku życia umiejętności społeczne są wyznacznikiem rozwoju dziecka bardziej niż to, czy potrafi ono powiedzieć alfabet lub policzyć do 10. Dzieci o dobrych umiejętnościach społecznych i interpersonalnych, nawet jeśli nie są najszybsze w czytaniu i pisaniu, często osiągają najlepsze wyniki w nauce.

Rodzice odczuwają niepokój w związku z rozwojem swoich dzieci. Pytają: “czy moje dziecko jest normalne?”. Wielu rodziców stwwierdza: “moje dziecko jest autystyczne”, a ono najwyraźniej takie nie jest. Prezentuje ono po prostu schematyczne zachowanie, układa rzeczy w szeregu i robi je w sposób ciągły, co jest zgodne z rozwojem małych dzieci. W czasie pandemii rodzice nie mieli możliwości porozmawiania z innymi opiekunami maluchów, więc siedząc w domu, próbowali sami zdiagnozować swoje pociechy.

Jest mnóstwo dzieci, które bez względu na to, czego w przedszkolu by ich nie nauczono, nie będą gotowe do szkoły. W przedszkolu, w którym jest 30 dzieci, jest czworo lub pięcioro dorosłych; w szkole jest jeden nauczyciel. Nie mają oni czasu, by zaprowadzić dziecko do toalety czy sprawić, by siedziało spokojnie – dziecko musi być gotowe.

>>>> UK: Salmonella w Kinder Niespodziankach. Część partii słodyczy wycofana ze sprzedaży

Źródło: TheGuardian, PolskiObserwator