Sklepy w Wielkiej Brytanii szykują masowe zwolnienia po trudnym okresie świątecznym – Brytyjscy sprzedawcy detaliczni ostrzegają przed koniecznością zwolnienia tysięcy pracowników po wyjątkowo trudnym sezonie świątecznym – informuje „The Guardian”. Dane opublikowane przez British Retail Consortium (BRC) pokazują, że słabe wyniki sprzedaży od października do grudnia niemal zatrzymał się. Oto główne powody kłopotów handlowców w UK.
Sklepy w Wielkiej Brytanii szykują masowe zwolnienia po trudnym okresie świątecznym
Według BRC w ostatnim kwartale 2024 roku całkowity wzrost sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii wyniósł jedynie 0,4% w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Warto podkreślić, że po uwzględnieniu inflacji wolumen sprzedaży faktycznie spadł. Szczególnie zauważalne było to w okresie, gdy wiele firm generuje większość rocznych zysków. W całym 2024 roku wzrost sprzedaży wyniósł zaledwie 0,7%, co wskazuje na ostrożne podejście konsumentów, którzy nadal odczuwają skutki szoku inflacyjnego – zauważa „The Guardian”.
Inflacja, która osiągnęła szczyt na poziomie 11,1% w październiku 2022 roku, zmniejszyła się, ale prognozy wskazują, że pozostanie powyżej celu 2% Banku Anglii aż do 2027 roku. Choć płace zaczęły rosnąć szybciej niż inflacja, konsumenci nadal zachowują ostrożność w wydatkach.
Przeczytaj także: Cios dla Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii. Będą musieli pracować dłużej
Lepsza sytuacja jedynie w handlu online
Z danych firmy audytorskiej BDO wynika, że sprzedaż detaliczna w kategoriach uznaniowych wzrosła o 2% rok do roku w ostatnim kwartale 2024. Jednak wzrost ten w dużej mierze napędzała sprzedaż online, która zwiększyła się o 20,7%. Tymczasem sprzedaż w sklepach stacjonarnych wzrosła zaledwie o 0,1%.
BDO wskazuje, że niekorzystna pogoda i powodzie w niektórych rejonach Wielkiej Brytanii mogły skłonić konsumentów do zakupów online. Cała branża handlu detalicznego zmaga się jednak z wyzwaniami wynikającymi z wyższych kosztów zatrudnienia oraz planowanych podwyżek podatków.
Rosnące koszty dla branży
Sophie Michael z BDO zauważyła, że przedsiębiorstwa jeszcze nie odczuły pełnych skutków wzrostu płac wprowadzonego w budżecie, co w szczególności dotyka sektory skierowane na konsumentów. W 2024 roku pracę straciło 170 tys. osób zatrudnionych w handlu detalicznym. Prognozy na 2025 rok wskazują na dalszy wzrost tej liczby.
Dane Barclays pokazują zerowy wzrost wydatków konsumentów za pomocą kart płatniczych w grudniu – podaje „The Guardian”. Konsumenci ograniczyli wydatki na podstawowe produkty oraz posiłki w pubach i restauracjach, wybierając zamiast tego wydatki na doświadczenia.
Przeczytaj także: 13 rzeczy, które rozumieją tylko osoby, które mieszkały w Londynie
Wyzwania dla rządu i gospodarki
Helen Dickinson, dyrektor generalna BRC, podkreśla, że sprzedawcy muszą zmierzyć się z dodatkowymi kosztami w wysokości 7 miliardów funtów wynikającymi z planowanych podwyżek podatków i nowych regulacji. Tymczasem gospodarka brytyjska zmaga się z pogłębiającym się spowolnieniem, a wzrost w drugiej połowie 2024 roku praktycznie się zatrzymał.