Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » Koronawirus: W tym tygodniu w Wielkiej Brytanii rozpoczną się testy aplikacji do śledzenia kontaktów zakażonych

Koronawirus: W tym tygodniu w Wielkiej Brytanii rozpoczną się testy aplikacji do śledzenia kontaktów zakażonych

04/05/2020 14:48 - AKTUALIZACJA 04/05/2020 14:49

W tym tygodniu na wyspie Wight w południowej Anglii rozpoczną się testy aplikacji do śledzenia kontaktów osób zakażonych koronawirusem. Według brytyjskiego rządu ma ona być kluczem do powstrzymania drugiej fali epidemii.

 

Fot. Pixabay.com

Stworzona przez NHS, publiczną służbę zdrowia, aplikacja wykorzystuje technologię bluetooth. Aplikacja rejestruje kontakty, gdy użytkownicy są w odległości dwóch metrów od siebie przez co najmniej 15 minut. Jeśli użytkownik będzie miał objawy koronawirusa, wyśle przez aplikację informację do NHS, a wtedy do osób, które miały z nim kontakt wysłany zostanie alert.

Wight została wybrana do testów ze względu na niewielką populację – ok. 140 tys. osób – oraz fakt, że jest wyspą, a zatem przemieszczanie się ludności do innych części kraju jest mniejsze. Rząd wcześniej sugerował, że korzyścią dla mieszkańców może być wcześniejsze zniesienie ograniczeń nałożonych w celu zatrzymania epidemii.

Minister transportu Grant Shapps w rozmowie z telewizją Sky News zapowiedział, że jeśli testy aplikacji wypadną dobrze, to jeszcze w maju można ją będzie zacząć używać w całym kraju. Dodał, że aby aplikacja była skuteczna w powstrzymywaniu wirusa musiałoby jej używać 50-60 proc. populacji Wielkiej Brytanii.

Shapps zapewnił też, że aplikacja będzie „całkowicie poufna”, a tożsamość osób, z którymi użytkownik się zetknął, nie zostanie ujawniona. Użytkownicy pozostaną anonimowi aż do momentu, w którym dobrowolnie podadzą swoje dane. Zostaną poproszeni o przekazanie niektórych danych osobowych, takich jak częściowy kod pocztowy, wiek i płeć, ale inni nie otrzymają tych informacji.

Niezależnie od testów na wyspie Wight rząd brytyjski zapowiedział w kwietniu, że do połowy maja zamierza zrekrutować 18 tys. osób, które miałyby dzwoniąc do osób zakażonych z lekkimi objawami identyfikować ich kontakty, ale szczegóły tego systemu na razie nie zostały przedstawione. Rząd nie informuje też ile z tych osób już zostało zatrudnionych.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński

źródło: PAP