Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » Johnson: w walce z koronawirusem nie możemy utracić tego, co już osiągnęliśmy

Johnson: w walce z koronawirusem nie możemy utracić tego, co już osiągnęliśmy

27/04/2020 11:21
Brytyjski premier Boris Johnson ostrzegł w poniedziałek, że teraz jest punkt maksymalnego ryzyka związanego z koronawirusem i wezwał, by nie stracić tego, co zostało już osiągnięte w efekcie przestrzegania wprowadzonych ograniczeń.

„Codziennie dowiaduję się, że ten wirus przynosi nowy smutek i żałobę w domach w całym kraju i nadal jest prawdą, że to największe wyzwanie, przed którym stoi ten kraj od czasu wojny. Ale prawdą jest także, że dokonujemy postępu” – powiedział Johnson w swoim pierwszym wystąpieniu po powrocie do pracy po zakażeniu koronawirusem i pobycie w szpitalu.

„Wiem, że wiele osób będzie patrzeć na nasz względny sukces i zaczynać się zastanawiać, czy nie nadszedł czas, aby złagodzić środki dystansu społecznego” – mówił premier.

Ostrzegł, że Wielka Brytania znajduje się teraz w punkcie maksymalnego ryzyka i jeśli restrykcje zostaną zniesione zbyt szybko dotychczasowy postęp w spowalnianiu epidemii może zostać przekreślony.

„Wiem, że to jest trudne. Chcę, aby gospodarka rozwijała się tak szybko, jak to możliwe. Ale odmawiam przekreślenia ofiary, którą ponieśli Brytyjczycy i zaryzykowania drugiego szczytu” – mówił. „Proszę was, powstrzymajcie swoją niecierpliwość” – dodał Johnson.

W ostatnich dniach, w miarę jak kolejne kraje przedstawiały strategie znoszenia ograniczeń również brytyjski rząd znalazł się pod presją ze strony biznesu i opozycji, by ogłosić plan stopniowego powrotu do normalnego życia. Ograniczenia w Wielkiej Brytanii wprowadzone zostały pięć tygodni temu i mają obowiązywać co najmniej do 7 maja. Zgodnie z nimi zabronione jest wychodzenie z domów i przemieszczanie się bez uzasadnionego powodu, a także wstrzymana została istotna część działalności gospodarczej

„Nie możemy teraz po prostu określić, jak szybko lub jak powoli, a nawet kiedy, te zmiany zostaną wprowadzone. Rząd będzie o tym mówił jasno w najbliższych dniach. Te decyzje będą podejmowane z maksymalną możliwą przejrzystością” – zapewnił Johnson.

Johnson w niedzielę wieczorem powrócił na Downing Street z Chequers, wiejskiej rezydencji brytyjskich premierów, gdzie przez dwa tygodnie przechodził rekonwalescencję po ciężkim zakażeniu koronawirusem. Wcześniej z tego powodu spędził tydzień w szpitalu, z czego trzy doby na oddziale intensywnej terapii.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)