
Korea Północna robi kolejny krok w kierunku umiarkowanego otwarcia na turystykę zagraniczną. Choć klasyczny turystyka nadal pozostaje zakazana, pojawiają się pierwsze sygnały zmiany. Dowodem na to jest otwarcie nowoczesnego kompleksu wypoczynkowego nad Morzem Japońskim, przeznaczonego głównie dla rosyjskich turystów. Jednak wyjazd do Korei Północnej nadal wiąże się z wieloma ograniczeniami i niepewnością.

Korea Północna znowu zaprasza turystów – ale tylko wybranych
W miejscowości Wonsan powstał ekskluzywny kompleks wypoczynkowy Wonsan-Kalma Resort, który ma przyciągać nawet 20 000 zagranicznych gości rocznie. Na razie korzystają z niego wyłącznie obywatele Rosji – to efekt zacieśniającej się współpracy między Moskwą a Pjongjangiem.
Przeczytaj także: Pilne ostrzeżenie dla wszystkich turystów udających się na wakacje do Turcji
Pierwszych trzynastu turystów z Rosji przybyło na miejsce bezpośrednim lotem z Moskwy. Rosyjska linia lotnicza Nordwind Airlines uruchomiła comiesięczne loty do stolicy Korei Północnej, trwające około ośmiu godzin. Cena biletu to około 45 000 rubli (około 484 euro) – suma niemała, biorąc pod uwagę, że średnie wynagrodzenie w Rosji wynosi zaledwie 800 euro, podaje travelbook.de.
Ścisła kontrola i nietypowe warunki pobytu
Wypoczynek w Korei Północnej to doświadczenie dalekie od klasycznych wakacji. Jak relacjonują uczestnicy wyjazdu, zagraniczni turyści byli monitorowani na każdym kroku – nawet podczas spacerów po plaży towarzyszyło im lokalne personel. Oficjalnie: dla bezpieczeństwa. Nieoficjalnie: dla kontroli.
Równie zaskakujące okazało się menu kurortu. Choć dostępne były dania z kaczki, królika i ryb, brakowało owoców, co może wynikać z trudności logistycznych lub priorytetów dostaw w kraju. Mimo tego, jak podkreśla rosyjska blogerka Daria Subkova, „starano się jak mogli” – ale trudno mówić o prawdziwym zachwycie.
Niespodziewane zamknięcie kurortu – i ostrożne plany na przyszłość
Zaledwie po kilku tygodniach od uruchomienia resort został zamknięty dla zagranicznych gości. Choć nie podano oficjalnych powodów, mówi się o niskim zainteresowaniu wynikającym z wysokich kosztów oraz skomplikowanej logistyki podróży przez Władywostok.
Mimo to regularne loty i medialna obecność rosyjskich urzędników, w tym ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, mają świadczyć o chęci kontynuowania projektu. Dla Korei Północnej, cierpiącej na niedobór dewiz, rozwój turystyki może być szansą na dodatkowe dochody.
Czy Korea Północna stanie się nowym kierunkiem wakacyjnym Rosjan?
W obliczu międzynarodowych sankcji i ograniczonego dostępu do państw europejskich, wielu rosyjskich turystów poszukuje alternatywnych kierunków wakacyjnych. Korea Północna może wypełnić tę niszę – o ile zdoła przekonać turystów, że oferuje coś więcej niż egzotykę i ścisłą kontrolę.
Czy nowy kurort w Wonsan stanie się „rosyjską Majorką”, jak niektórzy sugerują? Na razie trudno to ocenić. Jasne jest jednak, że Korea Północna testuje nowe podejście do turystyki, a rosyjski rynek może być dla niej jednym z niewielu dostępnych kanałów zarobku w obecnych realiach geopolitycznych.