Ponad połowa największych brytyjskich lotnisk podniosła w ostatnim roku opłaty za tzw. „kiss-and-fly”, czyli krótki postój samochodu w celu szybkiego wysadzenia pasażera w pobliżu terminala – wynika z najnowszego raportu brytyjskiego automobilklubu RAC. Aż 11 z 20 największych lotnisk w Wielkiej Brytanii wprowadziło wyższe stawki. Oto ile teraz trzeba zapłacić za parking na brytyjskich lotniskach.
Tutaj jest najdrożej
Na czele listy najdroższych znalazły się m.in. Gatwick, Bristol, Leeds Bradford, Southampton i Stansted – wszystkie pobierają aż 7 funtów za zaledwie kilka minut postoju. Dla porównania, w dziewięciu na dziesięć największych portów lotniczych w Unii Europejskiej tego typu opłaty w ogóle nie występują. Wyjątkiem jest jedynie lotnisko Schiphol w Holandii, które pobiera 2,50 euro (ok. 2,17 funta).
Lotniska tłumaczą te decyzje koniecznością ograniczenia korków, emisji spalin i hałasu w bezpośrednim sąsiedztwie terminali. Mimo to, kierowcy są coraz bardziej sfrustrowani. Rod Dennis z RAC podkreśla, że pasażerowie i kierowcy są „zakładnikami” tych opłat. – „Siedem funtów za postój trwający nie więcej niż 10 minut to naprawdę sporo. Ciągłe podwyżki mogą być bardzo irytujące dla osób odwożących bliskich na wakacje” – mówi.
Przeczytaj też: Milionerzy masowo uciekają z Wielkiej Brytanii: Cena luksusowych nieruchomości ostro idzie w dół
Dalszy ciąg artykułu poniżej
Ile trzeba zapłacić za parking na brytyjskich lotniskach?
Niektóre porty lotnicze – jak Luton czy Manchester – są jeszcze droższe, jeśli spojrzeć na koszt za minutę. Tam pięć minut postoju kosztuje aż 5 funtów. Nawet Cardiff, który do tej pory nie pobierał żadnych opłat, wprowadził stawkę 3 funty za 10 minut. Dalszy ciąg artykułu pod grafiką
Nie wszystkie lotniska są jednak tak rygorystyczne. Londyńskie lotnisko City jest jedynym na liście, które nadal nie pobiera żadnych opłat za krótki postój. Ponadto posiadacze tzw. Blue Badge (uprawniającego do parkowania osoby z niepełnosprawnościami) są zwolnieni z opłat na większości lotnisk, w tym w Gatwick, Belfaście i Southampton.
Przeczytaj też: Koniec ze zdejmowaniem butów podczas kontroli bezpieczeństwa na lotniskach
Choć wszystkie lotniska oferują bezpłatne miejsca parkingowe oddalone od terminali (np. „park and ride”), dla wielu podróżnych liczy się szybki i wygodny dostęp. Wzrost opłat w najbardziej ruchliwym sezonie letnim może zatem wywołać kolejną falę niezadowolenia wśród kierowców. źródło: BBC