Pracownicy mogliby zgromadzić niemal 250 tysięcy funtów na funduszu emerytalnym, nie wpłacając ani grosza z własnej kieszeni, jeśli zostanie wdrożony nowy przepis proponowany przez Instytut Studiów Fiskalnych (IFS). Organizacja sugeruje się, że pracodawcy powinni wpłacać składki emerytalne na rzecz pracowników nawet wówczas, gdy ci zrezygnują z własnych wpłat. Obecnie pracodawcy muszą odprowadzać co najmniej 3 proc. wynagrodzenia na emeryturę, ale tylko wtedy, gdy pracownik wpłaca swoje 5 proc. IFS postuluje, aby obowiązek składek pracodawców obowiązywał nawet bez wkładu pracownika.
250 tysięcy funtów na emeryturę bez wpłat własnych
Zgodnie z obliczeniami firmy Quilter, osoba zarabiająca przeciętnie mogłaby zgromadzić fundusz emerytalny o wartości blisko 250 tys. funtów, gdyby zaczęła oszczędzać w wieku 22 lat, a pracodawca regularnie wpłacał 3 proc. wynagrodzenia do 67. roku życia. W zależności od dochodów, osoby o niższych zarobkach mogłyby zgromadzić od 159 tys. do 247 tys. funtów, natomiast osoby o wyższych dochodach – nawet do 355 tys. funtów.
Przeczytaj też: Warunki otrzymania brytyjskiej emerytury dla Polaków pracujących w UK
Ostrzeżenia ekspertów
Choć kwoty te wydają się znaczne, eksperci ostrzegają, że nie wystarczą na wygodną emeryturę. Stowarzyszenie Emerytalno-Oszczędnościowe (PLSA) szacuje, że aby cieszyć się umiarkowanym standardem życia, osoba samotna potrzebuje około 31 300 funtów rocznego dochodu. Aby utrzymać taki poziom na emeryturze, zgromadzona suma musiałaby wynosić około 459 tys. funtów. Jon Greer z Quilter podkreśla, że sama 3-procentowa składka pracodawcy nie wystarczy, by osiągnąć ten poziom, zwłaszcza dla osób o wyższych dochodach.
Przeczytaj też: DWP podejmuje zdecydowane działania w walce z oszustwami i wyłudzaniem zasiłków
Ryzyko zniechęcenia pracowników
IFS zauważa, że nowa propozycja może zniechęcić pracowników do oszczędzania na własną rękę, jeśli będą wiedzieć, że ich pracodawcy i tak będą musieli odprowadzać składki. Zmiana przyniosłaby korzyści 22 proc. pracowników sektora prywatnego, którzy obecnie rezygnują z programu emerytalnego lub nie zostają automatycznie zapisani z powodu niskich zarobków. Dlatego IFS sugeruje najpierw wprowadzenie okresu próbnego dla tej reformy.
250 tysięcy funtów na emeryturę bez wpłat własnych – dalsze propozycje reform
IFS proponuje także podwyższenie składek dla osób o średnich i wyższych dochodach. Sugeruje, że całkowita domyślna składka emerytalna powinna wynosić 12 proc. od zarobków przekraczających 35 tys. funtów, z czego pracownicy mieliby odprowadzać 9 proc. swoich zarobków, zamiast obecnych 5 proc. – pisze inews.co.uk. Taki krok miałby zwiększyć oszczędności na emeryturę, co mogłoby bardziej zabezpieczyć przyszłe dochody pracowników na starość.
Propozycje IFS mają na celu poprawę sytuacji emerytalnej wielu pracowników, zwłaszcza tych o niskich dochodach. Jednak eksperci ostrzegają, że nawet 250 tys. funtów z oszczędności emerytalnych to za mało, by zapewnić sobie wygodną emeryturę. Wprowadzenie zmian wymaga ostrożnego podejścia, aby nie zniechęcić pracowników do aktywnego oszczędzania na przyszłość.