Brytyjczycy chcą dymisji Johnsona i Sunaka
Ponad połowa Brytyjczyków uważa, że premier Boris Johnson oraz minister finansów Rishi Sunak powinni odejść ze stanowisk, po tym jak zostali ukarani mandatami za złamanie restrykcji covidowych – wynika z dwóch opublikowanych w środę sondaży.
>>>> Boris Johnson ukarany: Premier przeprasza po otrzymaniu mandatu za imprezowanie podczas pandemii
W badaniu YouGov 57 proc. pytanych wyraziło opinię, że Johnson powinien zrezygnować, a 30 proc., że może pozostać na stanowisku; w przypadku Sunaka było to odpowiednio 57 proc. i 29 proc. Natomiast według Savanta ComRes, za rezygnacją premiera opowiedziało się 61 proc. ankietowanych, a ministra finansów – 59 proc.
Ponadto jak pokazuje sondaż YouGov, 75 proc. pytanych uważa, że Johnson świadomie skłamał na temat złamania restrykcji covidowych. Z kolei badani przez Savanta ComRes zostali zapytani także, czy ich zdaniem Johnson oraz Sunak zrezygnują i odpowiedzi twierdzące udzieliło odpowiednio 10 proc. i 15 proc.
We wtorek Johnson, Sunak, a także żona Johnsona Carrie, znaleźli się wśród osób ukaranych przez policję mandatami za złamanie restrykcji covidowych podczas nieformalnego spotkania z okazji urodzin premiera w czerwcu 2020 roku. To jedno z 12 wydarzeń objętych trwającym policyjnym dochodzeniem i jest możliwe, że w przyszłości zostaną na nich nałożone kolejne kary.
>>>> Brytyjscy politycy ukarani. Imprezowali podczas pandemii
Przeprosiny i wyjaśnienia polityków
Brytyjski premier przeprosił wieczorem za złamanie restrykcji. Wyjaśnił jednak, że nie złoży rezygnacji, gdyż jego obowiązkiem jest realizowanie priorytetów Brytyjczyków; pomoc Ukrainie i walka z rosnącymi kosztami życia. Ponieważ nawet ci posłowie z Partii Konserwatywnej, którzy w momencie wybuchu afery chcieli odwołania Johnsona, przyznają, że zmiana premiera w czasie trwającej wojny na Ukrainie nie byłaby właściwa, na razie prawdopodobieństwo jego odwołania jest bardzo niewielkie.
Źródło: PAP, PolskiObserwator