
Włamanie do największej bazy RAF w Anglii – Brytyjska policja antyterrorystyczna zatrzymała cztery osoby podejrzane o udział we włamaniu do największej bazy RAF w Anglii – Brize Norton. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie propalestyńska organizacja Palestine Action – poinformowała agencja AP. Aktywiści uszkodzili samoloty.

Włamanie do największej bazy RAF w Anglii
Jak przekazano, aktywiści wtargnęli na teren bazy, korzystając z elektrycznych hulajnóg. Następnie uszkodzili dwa wojskowe samoloty Airbus Voyager, rozpyliwszy czerwoną farbę w ich silnikach i używając łomów. Palestine Action opublikowało nagranie z przebiegu akcji, podkreślając, że działali w proteście przeciwko brytyjskiemu wsparciu militarnemu dla Izraela. Przeczytaj także: Wielka Brytania kupuje myśliwce do przenoszenia bomb jądrowych. Historyczna decyzja Dalsza część artykułu poniżej
Airbus Voyager to wojskowy tankowiec i samolot transportowy, wykorzystywany m.in. do dostarczania paliwa myśliwcom i samolotom transportowym oraz do misji wywiadowczych. Według Palestine Action, samoloty te mają wspierać działania militarne na Bliskim Wschodzie, w tym w Strefie Gazy.
Oświadczenie brytyjskiego MSZ
Po włamaniu brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapowiedziało, że Palestine Action ma zostać wpisane na listę organizacji terrorystycznych. W praktyce oznacza to, że członkowie lub osoby wspierające ugrupowanie mogą zostać skazani nawet na 14 lat więzienia. Przeczytaj także: Wielka Brytania ogłosiła stan podwyższonego zagrożenia. Obawia się bombardowania Czytaj dalej poniżej
Jak ujawnił dziennik The Telegraph, który przeniknął do struktur organizacji, Palestine Action planuje kolejne ataki na bazy RAF oraz brytyjskie fabryki zbrojeniowe. Grupa działa w autonomicznych komórkach, co ma utrudnić służbom rozbicie organizacji.
Palestine Action zostało założone w 2020 roku przez Hudę Ammori, Brytyjkę palestyńsko-irackiego pochodzenia, oraz Richarda Barnarda, aktywistę Extinction Rebellion.