Eksperci twierdzą, że monarchia coraz bardziej przekształca się w regencję, ponieważ Królowa Elżbieta ll ma problemy z poruszaniem się, które uniemożliwiają jej osobiste uczestnictwo w wydarzeniach.
Wielka Brytania może być świadkiem pojawienia się epoki regencji we wszystkich jej przejawach, ponieważ książę Karol i inni członkowie rodziny królewskiej coraz częściej przejmują władzę od królowej, także podczas świąt wielkanocnych.
Jeden z królewskich ekspertów odrzucił jednak koncepcję epoki regencji, mówiąc: „W swoim ostatnim orędziu na Dzień Wspólnoty Narodów królowa zobowiązała się do dalszej służby, czego… chcą jej wierni”.
W czwartek następca tronu przewodniczył tradycjom Wielkiego Postu w kaplicy św. Jerzego na zamku Windsor, zastępując królową, która nie wzięła udziału w nabożeństwie po raz pierwszy od ponad 50 lat. Oczekuje się, że w niedzielę monarchini opuści nabożeństwo Wielkiej Nocy, w którym wezmą udział inni członkowie rodziny królewskiej.
Królowa Elżbieta ll. Stan zdrowia a regencja
„Najwyraźniej stan zdrowia Elżbiety II stale się pogarsza i wygląda na to, że niedawna infekcja wirusem Covid nie poprawiła sytuacji. W związku z tym jest rzeczą naturalną, że coraz więcej obowiązków spoczywa na jej synu i następcy, księciu Karolu, który w ciągu ostatnich pięciu lat stał się w zasadzie nieoficjalnym regentem” – powiedział dr Ed Owens, historyk królewski i autor książki „The Family Firm”.
W innych europejskich rodzinach królewskich seniorzy monarchii byli znani z abdykacji i przekazywania obowiązków następnemu pokoleniu” – powiedział dr Owens. Jednak w Wielkiej Brytanii abdykacja byłaby zbyt kontrowersyjna. Abdykacja Edwarda VIII w 1936 r. zmieniła bieg życia królowej, przekazując odpowiedzialność królewską jej ojcu, który został królem Jerzym VI.
>>> Królowa nie jest w stanie wypełniać swoich obowiązków. Pojawiają się głosy wzywające do abdykacji
Dr Owens powiedział: „Od pewnego czasu mówię, że oficjalna regencja jest znacznie bardziej prawdopodobna niż abdykacja, biorąc pod uwagę, że ta ostatnia jest tabu w brytyjskiej rodzinie królewskiej”. Wątpił jednak, czy regencja kiedykolwiek zostanie oficjalnie ogłoszona.
„Ostatni raz wydarzyło się to w Wielkiej Brytanii z Jerzym III, który z powodu choroby psychicznej przekazał swoje królewskie obowiązki swojemu synowi, spadkobiercy i regentowi, przyszłemu Jerzemu IV. Żaden z mężczyzn nie był jednak szczególnie popularny ani lubiany, i nie zdziwiłbym się, gdyby doradcy Elżbiety II chcieli uniknąć ogłoszenia regencji w celu uniknięcia jakichkolwiek skojarzeń z tak zwaną „erą regencji” monarchii, okresem dziewięciu lat. lata trwające od 1811 do 1820 roku” – dodał.