Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » Hybryda czy elektryk? Brytyjscy kierowcy mogą tracić nawet 850 funtów rocznie

Hybryda czy elektryk? Brytyjscy kierowcy mogą tracić nawet 850 funtów rocznie

24/04/2025 11:34 - AKTUALIZACJA 29/04/2025 17:26
koszty użytkowania hybrydy w Wielkiej Brytanii

Koszty użytkowania hybrydy w Wielkiej Brytanii. W dobie rosnących kosztów życia i globalnych wyzwań klimatycznych, wybór samochodu to już nie tylko kwestia preferencji, ale również rozsądku ekonomicznego. Najnowsza analiza think tanku Energy and Climate Intelligence Unit (ECIU) rzuca nowe światło na powszechnie uznawane za ekologiczne i ekonomiczne samochody hybrydowe. Według ekspertów, właściciele takich aut oszczędzają zaledwie… 13 funtów rocznie w porównaniu z kierowcami aut benzynowych. Tymczasem przesiadka na samochód elektryczny mogłaby przynieść roczne oszczędności sięgające aż 850 funtów.

koszty użytkowania hybrydy w Wielkiej Brytanii

Koszty użytkowania hybrydy w Wielkiej Brytanii

Hybrydy, choć z pozoru bardziej ekologiczne niż auta benzynowe, nie oferują realnych oszczędności ani znacznych korzyści dla środowiska. W rzeczywistości, producenci lobbują za ich dalszą sprzedażą, ponieważ są one bardziej dochodowe niż samochody elektryczne. Tymczasem modele elektryczne, mimo wyższego kosztu początkowego, oferują znaczne oszczędności na paliwie i serwisie. Według ECIU, najlepsze modele elektryczne mogą przynieść oszczędności ponad 1050 funtów rocznie.
Przeczytaj też: 5000 funtów oraz dziewięć punktów karnych za lunch w samochodzie
Dalszy ciąg artykuły poniżej

Elektryk – wybór rozsądny i przyszłościowy

Choć hybrydy nadal mogą być wygodną opcją dla osób bez dostępu do ładowarek, to jednak dane nie kłamią – wybór auta elektrycznego to dziś nie tylko ukłon w stronę planety, ale i domowego budżetu. Jeśli Wielka Brytania chce zrealizować swoje cele klimatyczne, wsparcie dla elektromobilności musi być konsekwentne i długofalowe.
Przeczytaj też: Cyfrowe prawo jazdy w Wielkiej Brytanii już latem tego roku. Czy kierowcy powyżej 70. roku życia zostaną wykluczeni?

Część ekspertów, jak Quentin Willson z organizacji FairCharge, podkreśla, że obecna polityka rządu podważa dotychczasowy sukces Wielkiej Brytanii jako lidera w przyjmowaniu elektromobilności w Europie. Osłabienie tzw. nakazu ZEV (Zero Emission Vehicle) może prowadzić do spadku inwestycji w infrastrukturę ładowania i zahamowania rozwoju sektora.
Zmiany w przepisach ogłoszone przez rząd Keira Starmera budzą kontrowersje. Zgodnie z nowymi regulacjami, do 2035 roku możliwa będzie sprzedaż większej liczby pojazdów spalinowych i hybrydowych. Rząd tłumaczy to koniecznością dostosowania rynku do globalnych zawirowań gospodarczych, takich jak wojna handlowa zainicjowana przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Jednak krytycy, w tym Colin Walker z ECIU, ostrzegają, że zmiany te mogą ostatecznie zwiększyć koszty eksploatacji dla milionów brytyjskich rodzin – pisze The Guardian.