
Zakupy w zagranicznym supermarkecie to coś więcej niż tylko codzienna rutyna – to prawdziwa podróż kulinarna i sposób na poznanie lokalnej kultury od kuchni. Wystarczy przekroczyć próg francuskiego Monoprix czy włoskiego Coop, by poczuć ten niepowtarzalny dreszcz ekscytacji: półki pełne nieznanych produktów, zapach świeżych wypieków i kuszące etykiety w obcym języku. Nic więc dziwnego, że tzw. „supermarket tourism” stał się jednym z najgorętszych trendów podróżniczych na TikToku, a turyści coraz częściej zamiast pamiątek przywożą… masło z Bretanii, oliwę z Toskanii czy portugalskie wino Vinho Verde.

Co stewardesy kupują za granicą?
Jedną z osób, które doskonale znają ten rytuał, jest Sherry Martin Peters, stewardesa i założycielka marki Atlas + Wild. Od lat odwiedza sklepy spożywcze na całym świecie, wyszukując produkty, które dla niej i wielu innych członków załogi stały się prawdziwymi kultowymi hitami. „Turyści szukają zabytków i magnesów. My – supermarketów” – żartuje Sherry. – „Każdy z nas ma swoją listę ulubionych smaków z różnych krajów. To nasz sposób, by poczuć, że naprawdę tam byliśmy.”
Przeczytaj także: Najpiękniejsze stewardessy świata – Top 10 linii lotniczych
Włochy (Carrefour, Coop, Esselunga)
- Oliwa z oliwek Carapelli – najlepiej ta „rustykalna, niefiltrowana”.
- Włoskie czerwone wino w cenie 7–10 euro – każde będzie świetne.
- Świeży makaron z lokalnych sklepów lub marki Maffei.
- Koncentrat pomidorowy Tuscanini lub Mutti.
- Pomidory w puszce marki Cento, Divella, La Fiammante.
- Parmezan w kawałkach – idealny do starcia w domu.
Francja (Monoprix)
- Masło Bordier lub Grand Fermage Sel de Mer – prawdziwy hit wśród podróżników.
- Ciastka Lulu Barquettes w kształcie łódeczek.
- Madeleines St Michel – klasyczne francuskie magdalenki.
- Sól morska Fleur de Sel – drobna, aromatyczna, szara sól z Bretanii.
- Confit z kaczki Reflets de France (tak, w puszce!).
- Chipsy truflowe Torres – delikatne, luksusowe i uzależniające.
- Pringles – podobno smakują lepiej niż w USA.
Portugalia (El Corte Inglés, Continente)
- Sangria Dom Simon – najlepiej podana z laską cynamonu.
- Wina Vinho Verde – lekkie i orzeźwiające, wybierane według ocen w aplikacji Vivino.
- Pastéis de nata – słynne portugalskie babeczki z budyniem.
- Masło Grand Fermage Sel de Mer – ulubione również w Portugalii.
Dla wielu stewardes te zakupy to nie tylko okazja do oszczędności – to sposób, by zabrać kawałek świata do własnej kuchni. Każdy słoik, butelka czy paczka to małe wspomnienie podróży, które – jak mówi Sherry – „smakuje jak dom, tylko z odrobiną przygody”.
Chcesz odkryć własne zagraniczne hity z supermarketów? Zacznij od lokalnych produktów, które trudno znaleźć w Polsce – a kto wie, może i Ty znajdziesz swój nowy, „tanio zdobyty” kultowy smak.
