
Złoto i nowe iPhone’y napędzają sprzedaż w Wielkiej Brytanii – Zaskakujący zwrot w brytyjskiej gospodarce. Podczas gdy ekonomiści spodziewali się spadku sprzedaży detalicznej, we wrześniu nastąpił niespodziewany wzrost. Jak podała agencja Reuters, popyt na złoto i najnowsze iPhone’y okazał się silniejszy, niż ktokolwiek przypuszczał. Dla osłabionej inflacją gospodarki to pierwszy tak wyraźny sygnał odbicia od miesięcy – ale eksperci ostrzegają, że to może być tylko chwilowa ulga.

Złoto i nowe iPhone’y napędzają sprzedaż w Wielkiej Brytanii. Wyniki zaskoczyły wszystkich
Według danych Brytyjskiego Urzędu Statystycznego (ONS), sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii wzrosła we wrześniu o 0,5 proc., choć analitycy ankietowani przez Reutersa prognozowali spadek o 0,2 proc.
Wzrost napędziły przede wszystkim sprzedaż elektroniki i biżuterii, a zwłaszcza premiera nowych modeli iPhone’a oraz rosnące zakupy złota u internetowych jubilerów.
Ekonomiści przyznają, że dane ONS pozytywnie zaskoczyły rynek. Po publikacji raportu funt szterling umocnił się wobec dolara, a inwestorzy zaczęli mówić o możliwym odbiciu konsumpcji przed końcem roku.
Boom na zakup złota w Wielkiej Brytanii
Ceny złota na światowych rynkach osiągnęły w ostatnich tygodniach rekordowe poziomy, co natychmiast przełożyło się na wzrost sprzedaży biżuterii i sztabek w Wielkiej Brytanii. Jak zauważa statystyk ONS, Hannah Finselbach, internetowe sklepy jubilerskie odnotowały nadzwyczajny wzrost zamówień.
Złoto znów potwierdza swoją reputację bezpiecznej przystani w czasach niepewności, a Brytyjczycy – zaniepokojeni sytuacją gospodarczą – zaczynają inwestować w kruszec zamiast w gotówkę.
iPhone’y sprzedają się jak świeże bułeczki
Nowe modele Apple iPhone również przyczyniły się do ożywienia rynku. Sklepy technologiczne odnotowały gwałtowny wzrost sprzedaży, co pozwoliło sektorowi handlu detalicznego osiągnąć najlepsze wyniki od trzeciego kwartału 2022 roku.
W porównaniu z zeszłym rokiem wolumen sprzedaży wzrósł o 1,5 proc., znacznie powyżej oczekiwanych 0,4 proc. Wzrost napędzała także najszybsza od 2021 roku ekspansja zakupów online.
Odbicie może być krótkotrwałe
Mimo optymistycznych danych, ekonomiści ostrzegają, że brytyjska gospodarka nadal stoi przed poważnymi wyzwaniami. Jak podkreśla Alex Kerr z Capital Economics, cytowany przez agencję Reutera, sytuacja na rynku pracy jest słaba. Inflacja wciąż utrzymuje się na poziomie 3,8 proc., czyli niemal dwukrotnie wyższym niż cel Banku Anglii.
Przeczytaj także: Szef Banku Anglii bije na alarm. 'Ta sama sytuacja, co przed kryzysem finansowym w 2008 roku’
Do tego dochodzą zapowiadane podwyżki podatków i cięcia wydatków – rząd planuje ogłosić co najmniej 20 miliardów funtów oszczędności w listopadowym budżecie. Wysoki poziom oszczędności Brytyjczyków i spowolnienie wzrostu płac mogą oznaczać, że wzrost sprzedaży nie utrzyma się długo.
Sieci handlowe rozdarte między optymizmem a niepewnością
Reakcje największych detalistów są mieszane. Tesco, największa sieć spożywcza w kraju, podniosła prognozę zysków i liczy na rekordowe święta Bożego Narodzenia – informuje agencja Reutera.
Z kolei Greggs – popularna sieć piekarni – ostrzega przed dalszym spowolnieniem sprzedaży, a dyskont B&M już dwukrotnie w ciągu trzech tygodni obniżył prognozę zysków.
Przeczytaj także: Brytyjczycy piszą o polskim cudzie gospodarczym. „Polska już prawie tak bogata jak Wielka Brytania”
Gold sales give surprise boost to UK retail in September https://t.co/4bVj6WnJrU pic.twitter.com/7OVuu4Jrsd
— Reuters UK (@ReutersUK) October 24, 2025
Tymczasem badanie Shopify pokazało, że Brytyjczycy planują wydać średnio 181 funtów na świąteczne zakupy, o 22 funty więcej niż rok wcześniej. To może sugerować, że nastroje konsumenckie powoli się poprawiają – przynajmniej na chwilę.
