
Londyński ArcelorMittal Orbit – charakterystyczna, spiralna, czerwona konstrukcja wznosząca się nad Queen Elizabeth Olympic Park – ma szansę na drugie życie. Choć początkowo zaprojektowano ją jako pamiątkę po Igrzyskach Olimpijskich 2012 roku i dom dla najdłuższego tunelowego zjeżdżalni na świecie, z czasem obiekt zaczął tracić na popularności. Mimo swojej imponującej formy i wysokości 114,5 metra, nie przyciągał tylu zwiedzających, ilu oczekiwano. Teraz ma się to zmienić – dzięki projektowi, który może na nowo rozpalić emocje turystów i londyńczyków.

Zjazd tyrolką nad Londynem
Walijska marka Zip World, znana z ekstremalnych atrakcji i parków linowych, przejęła zarządzanie Orbitą we wrześniu ubiegłego roku. Firma zapowiedziała stworzenie „pierwszej tego typu przygody w Europie”, a ich plan nie pozostawia wątpliwości – będzie to emocjonujący zjazd tyrolką przymocowaną do słynnej rzeźby. Nowa zipline ma mieć długość 440 metrów i poprowadzić nad główną promenadą prowadzącą do London Stadium – miejsca koncertów i wydarzeń sportowych. Według planów, uczestnicy będą mogli podziwiać panoramę miasta, zanim z ogromną prędkością przemkną nad rzeką Lea w kierunku wieży powrotnej po drugiej stronie.
Most powietrzny między dwoma dzielnicami
Projekt wymaga jednak zgody dwóch londyńskich samorządów – Newham i Tower Hamlets – ponieważ trasa zjazdu będzie przebiegać nad rzeką i obejmie obie dzielnice. Orbit znajduje się w Newham, natomiast 39-metrowa wieża końcowa ma stanąć w Tower Hamlets. Radni Tower Hamlets mieli rozpatrywać wniosek o budowę 22 października, a urzędnicy z komisji planowania już zarekomendowali jego zatwierdzenie, argumentując, że konstrukcja nie wpłynie negatywnie na chronione tereny zielone.
Przeczytaj też: „Concorde” powraca! Naddźwiękowe loty z Londynu do Nowego Jorku w zaledwie dwie godziny
Dalszy ciąg artykułu poniżej
Nowy zastrzyk adrenaliny dla Londynu
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa atrakcja przyciągnie nawet 60 tysięcy dodatkowych turystów rocznie. Dodatkowo, Zip World zapowiada, że w kolejnych etapach na wieży powrotnej może pojawić się kolejna nowość – tzw. „gravity descender”, czyli pionowy zjazd grawitacyjny.
Londyn, miasto pełne kulturowych ikon i historycznych pomników, już niedługo może wzbogacić się o kolejne, tym razem pełne adrenaliny i widoków z wysokości ponad stu metrów – pisze dailymail.co.uk. Wszystko wskazuje na to, że ArcelorMittal Orbit znów stanie się miejscem, o którym będzie głośno – nie tylko wśród fanów sztuki i architektury, ale także poszukiwaczy mocnych wrażeń.
