Zamorskie terytorium Wielkiej Brytanii jednym z najpiękniejszych miejsc na świecie – Biały piasek, turkusowa woda i pocztówkowe widoki, które trudno uwierzyć, że są prawdziwe — właśnie tak wygląda codzienność w miejscu, które zdobyło tytuł drugiego najpiękniejszego kraju świata. Choć wielu marzy o egzotycznych wakacjach w tropikach, mało kto zdaje sobie sprawę, że ten raj na ziemi należy do Wielkiej Brytanii.
Mowa o Turks i Caicos, archipelagu na Karaibach, który w najnowszym globalnym rankingu wyprzedził dziesiątki słynnych kierunków turystycznych – informuje express.co.uk. Składający się z 40 wysp, ten niezwykły zakątek świata przyciąga nie tylko miłośników luksusu i natury, ale także tych, którzy szukają spokoju z dala od zgiełku cywilizacji.
Najbardziej znana wyspa — Providenciales — kryje w sobie prawdziwą perełkę: Grace Bay Beach, uznawaną za jedną z najpiękniejszych plaż na świecie. Krystalicznie czysta woda, miękki jak puder piasek i brak tłumów sprawiają, że miejsce to uchodzi za synonim raju. Nie bez powodu turyści z całego świata wybierają właśnie ten kierunek na podróż życia.
Przeczytaj także: Istnieje wyspa na Karaibach, na którą wjedziesz bez paszportu. Należy do UE
Czytaj dalej poniżej
Zamorskie terytorium Wielkiej Brytanii: Turks i Caicos
Choć Turks i Caicos leży ponad 6 000 kilometrów od Londynu, jest brytyjskim terytorium zamorskim. Król Karol III pozostaje formalną głową państwa, a system prawny opiera się na angielskim common law. Mimo że lokalna gospodarka silnie związana jest z turystyką i używa amerykańskiego dolara, brytyjskie wpływy kulturowe wciąż są tam obecne.
Co ciekawe, archipelag zamieszkuje zaledwie około 45 tysięcy osób, dzięki czemu duża część wysp zachowała swój dziewiczy charakter. Turyści mogą tu nurkować z żółwiami morskimi, odkrywać rafy koralowe, pływać kajakiem wśród mangrowców albo po prostu delektować się widokiem zachodzącego słońca z koktajlem w dłoni.
Jedynym krajem, który wyprzedził Turks i Caicos w rankingu piękna, była Norwegia — kraj fiordów, gór i dzikiej przyrody. Ale jeśli marzysz o ciepłym klimacie, białych plażach i błogim lenistwie w stylu barefoot luxury, to właśnie to karaibskie terytorium Brytyjczyków może być Twoją definicją raju.