
Wzrost cen świeżej żywności w UK. Podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne wprowadzone w październikowym budżecie rządu Wielkiej Brytanii wywołują burzę w branży spożywczej. Simon Roberts, dyrektor generalny Sainsbury’s, ostrzega, że zmiany te nie tylko zwiększą inflację, ale także podniosą ceny świeżej żywności. Sainsbury’s, drugi co do wielkości detalista spożywczy w kraju, stoi przed wyzwaniem, które ma szerokie reperkusje dla brytyjskich konsumentów.

Wyższe koszty pracy i nowe wyzwania
Zmiany w składkach na ubezpieczenie społeczne płaconych przez pracodawców oznaczają dla Sainsbury’s dodatkowy koszt w wysokości 140 mln funtów rocznie. Aby złagodzić wpływ tych obciążeń na pracowników, firma zdecydowała się na 5-procentową podwyżkę płac dla 118 000 osób zatrudnionych na stanowiskach godzinowych. Minimalna stawka wzrośnie w dwóch etapach: do 12,45 funta za godzinę w marcu i 12,60 funta w sierpniu. Podwyżka ta podniesie minimalne roczne wynagrodzenie dla pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin poza Londynem z 22 882 funtów do 24 026 funtów. Jednak wyższe koszty pracy zmuszają firmę do ograniczenia zatrudnienia, co podkreśla Roberts: „Będziemy musieli bardzo rozważnie podchodzić do kwestii zatrudniania”.
Przeczytaj też: “Wielka Brytania ma mniej niż tydzień zapasu gazu”: Niepokojąco niskie rezerwy gazu w po fali mrozów w UK
Dalszy ciąg artykułu poniżej
Wzrost cen świeżej żywności w UK
Największe obawy budzi wpływ nowych regulacji na ceny żywności, zwłaszcza świeżych produktów. Roberts zauważa, że inflacja wynikająca z tych zmian będzie odczuwalna w portfelach konsumentów, mimo że Sainsbury’s stara się minimalizować wzrost cen poprzez redukcję kosztów operacyjnych o 1 mld funtów. Firma planuje wprowadzenie większej liczby zautomatyzowanych kas oraz urządzeń „SmartShop”, które pozwalają klientom skanować produkty bezpośrednio z półek.
Przeczytaj też: DWP potwierdził nowe stawki emerytur państwowych w Wielkiej Brytanii od kwietnia 2025 roku
Perspektywy dla klientów i sektora
Kupujący w Wielkiej Brytanii już teraz poszukują tańszych produktów i ograniczają wydatki na luksusowe towary. Trend ten prawdopodobnie się utrzyma, a supermarkety jak Sainsbury’s będą musiały znaleźć sposób na utrzymanie równowagi między kosztami operacyjnymi a przystępnością cen dla klientów – pisze The Guardian.
Zmiany podatkowe wprowadzają nowe wyzwania, które mogą wpłynąć na codzienne zakupy milionów Brytyjczyków. Supermarkety, w tym Sainsbury’s, stają przed koniecznością adaptacji do trudnych warunków, jednocześnie starając się zachować lojalność klientów.