Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI ZE ŚWIATA » Włochy: Dzieci z lasu nadal w schronisku, ujawniono nowe fakty

Włochy: Dzieci z lasu nadal w schronisku, ujawniono nowe fakty

03/12/2025 21:41 - AKTUALIZACJA 03/12/2025 21:41
Włochy: Dzieci z lasu nadal w schronisku, ujawniono nowe fakty

Brytyjski rzemieślnik Nathan Trevallion, którego rodzinę rozdzielono decyzją sądu dla nieletnich, rozpoczął nowy etap życia w Abruzji. Mężczyzna przeprowadził się do niewielkiego domu udostępnionego mu bezpłatnie przez lokalnego restauratora. Tymczasem jego żona i trójka dzieci przebywają w ośrodku opieki społecznej w Vasto. Dokumenty sądu, zagraniczne przelewy i działania ministra sprawiedliwości rzucają nowe światło na tę głośną sprawę.

Włochy: Dzieci z lasu nadal w schronisku, ujawniono nowe fakty

Włochy: Dzieci z lasu nadal w schronisku, ujawniono nowe fakty

Nathan Trevallion, cytowany przez dziennik Quotidiano Nazionale, przyznaje, że nowe miejsce daje mu odrobinę wytchnienia. „To miejsce jest idealne. Bardzo tu ładnie” – powiedział, stojąc przed Casetta di Nonna Gemma, małym domem położonym kilka kilometrów od Palmoli. W ciszy abruzyjskiej doliny zaczyna się dla niego coś, co sam określa „nową wiosną”. Powtarza jedynie: „Miejmy nadzieję, że wszystko się ułoży. Zobaczymy w tym tygodniu”.

W niedzielne południe odebrał klucze do domu, który zwykle wynajmowany jest turystom. Jak informuje włoski dziennik przez najbliższe dwa miesiące będzie mieszkał tam za darmo dzięki uprzejmości restauratora z Ortony. Ten czas jest kluczowy: aby ponownie zamieszkać z rodziną, Trevallion musi wyremontować dom w Contrada Mondola i dostosować go do norm sanitarnych oraz zasad bezpieczeństwa. To warunek konieczny, by przekonać sąd i pracowników socjalnych, że budynek będzie odpowiedni dla dzieci.

Rodzina rozdzielona. Sąd wskazuje na zaniedbania

Rodzinę rozdzielono 20 listopada. Catherine Birmingham, 45-letnia Australijka, została przeniesiona z ośmioletnim synem i sześcioletnimi bliźniętami do ośrodka opieki społecznej w Vasto. Sąd dla nieletnich w L’Aquili uznał, że w wychowaniu dzieci występowały oznaki „zaniedbania rodzicielskiego”. Zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim warunków higienicznych, stanu technicznego domu oraz braku kontaktów dzieci z rówieśnikami, ponieważ nie uczęszczały one do szkoły.

W orzeczeniu podkreślono konieczność przeprowadzenia dodatkowych badań, ponieważ dostępne informacje nie pozwalają jednoznacznie ocenić ryzyka dla zdrowia dzieci. Minister sprawiedliwości Carlo Nordio poprosił Prokuraturę Generalną o pełną dokumentację sprawy.

Z akt wynika również, że Nathan i Catherine utrudniali działania pracowników socjalnych. Podczas wizyty domowej mieli uniemożliwić wejście do budynku i kontakt z dziećmi. Nie uczestniczyli też w spotkaniach dotyczących wsparcia rodzicielskiego. Pediatra wskazała na potrzebę wykonania badania neuropsychiatrycznego i oceny stanu immunizacji dzieci.
Przeczytaj także: Włochy: Anglik i Australijka żyli z trójką dzieci przez lata w lesie, całkowicie odizolowani od świata

Tyle pieniędzy rodzina z lasu miała na koncie bankowym

W dokumentach znalazła się również analiza konta bankowego rodziny. Jak informuje Quotidiano Nazionale” pod koniec marca 2025 roku na rachunku było jedynie 128 euro, natomiast w czerwcu wpłaty sięgnęły 19 tysięcy euro. Najwyższe kwoty pochodziły z przelewów od rodziny mieszkającej za granicą, a mniejsze sumy były wynagrodzeniem za drobne prace wykonywane przez Catherine we Włoszech. Odnotowano także darowiznę 400 euro przekazaną dla Johna Cipolli z Alliance of Indigenous Nations.

Nowi adwokaci rodziny, Marco Femminella i Danila Solinas, złożyli pilny wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji o odebraniu dzieci. Ich argumenty dotyczą m.in. dostępu rodziny do tłumaczeń dokumentów, oceny stanu domu, badań medycznych, edukacji oraz kontaktów społecznych najmłodszych. Podkreślają, że obecna sytuacja jest traumatyczna zarówno dla dzieci, jak i rodziców, dlatego sąd apelacyjny powinien zareagować niezwłocznie. Ma na to 60 dni.