
Wielka Brytania: Samochód wjechał w tłum ludzi świętujących na ulicach Liverpoolu – Radosna parada w Liverpoolu zamieniła się w dramat. Tysiące mieszkańców i kibiców wyszło na ulice, by wspólnie świętować zakończenie emocjonującego sezonu piłkarskiego. Ulice miasta tętniły życiem – wśród dymów z rac, śmiechu dzieci i okrzyków fanów przejeżdżał oficjalny autobus klubu. W jednej chwili atmosfera radości przerodziła się w panikę.

Wielka Brytania: Samochód wjechał w tłum ludzi świętujących na ulicach Liverpoolu –
Około godziny 18:00 w jedną z głównych ulic w centrum wjechał rozpędzony samochód, uderzając w grupę zgromadzonych osób. Świadkowie relacjonują, że pojazd gwałtownie przyspieszył i nie próbował hamować. Kilka osób zostało poważnie rannych, w tym dzieci. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe oraz uzbrojeni funkcjonariusze policji.
Wstępne szacunki mówią o co najmniej siedmiu osobach rannych, w tym dwojgu dzieci. Część poszkodowanych znajduje się w stanie ciężkim. Miejsce zdarzenia zostało natychmiast odgrodzone, a policja rozpoczęła zabezpieczanie śladów i przesłuchiwanie świadków. Przeczytaj także: Sprawca brutalnego morderstwa na Uniwersytecie Warszawskim to Mieszko R. Czytaj dalej poniżej
Sprawca został zatrzymany na miejscu. To 53-letni biały Brytyjczyk z okolic Liverpoolu – poinformowała policja Merseyside. Mężczyzna nie stawiał oporu podczas aresztowania, nie wypowiedział jednak ani słowa i nie przedstawił żadnych wyjaśnień. Jego motywy pozostają nieznane. Śledztwo trwa, a służby nie wykluczają żadnego scenariusza – badane są zarówno możliwość celowego działania, jak i tragicznego wypadku. Czytaj dalej poniżej

Liverpool Football Club wyraził solidarność z poszkodowanymi i ich rodzinami, zawieszając wszystkie zaplanowane wydarzenia. Burmistrz miasta nazwał zdarzenie „ciosem w serce naszej społeczności – w dniu, który miał być powodem do dumy”.
Chaos, który rozegrał się na ulicach Liverpoolu, pozostawił w mieście głębokie piętno. Do tragedii odniósł się także premier Wielkiej Brytanii, Keir Starmer: – Sceny z Liverpoolu są przerażające; myślami jestem z rannymi i wszystkimi, których dotknęło to zdarzenie. Podziękował służbom ratunkowym za szybką reakcję i podkreślił, jak ważne jest pełne wyjaśnienie „tego szokującego incydentu”. Premier zapewnił, że pozostaje w stałym kontakcie z lokalnymi władzami, aby na bieżąco monitorować postępy śledztwa.