Pałac Putina: Rzekomy, tajemniczy „Pałac Putina” pojawił się w nagraniu wideo autorstwa lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. W raporcie Nawalnego napisano, że na rozległym terenie znajduje się kasyno, lodowisko i winnica. Kreml stanowczo zaprzecza twierdzeniom o pałacu, a prezydent Putin nazwał nagranie „kompilacją i montażem”.
Pałac Putina. Budowniczy opowiadają co widzieli
BBC Russian rozmawiało z kilkoma budowniczymi, którzy twierdzą, że pracowali na terenie pałacu w latach 2005-2020, budując go, a następnie remontując. Potwierdzili oni wiele zarzutów zawartych w nagraniu wideo Nawalnego, w tym to, że pałac był przebudowywany częściowo z powodu pleśni.
Jeden z budowniczych, z którym BBC rozmawiało jesienią 2011 r., powiedział, że jego pierwsze wrażenie było takie, jakby budowano egipskie piramidy. „Na placu budowy pracowało wtedy około 1500 osób. Byli tam Rosjanie, Uzbecy, żołnierze. Był pośpiech, żeby to skończyć”.
Inny pracownik powiedział, że wszystkie oznaki budowy były zakamuflowane, aby nie można ich było dostrzec od strony morza. „Wszystkie betonowe i metalowe konstrukcje miały namalowane pagórki, drzewa, trawę i skały, aby je zakryć, aby wtopić się w krajobraz”.
Wielu robotników, którzy powiedzieli BBC, że pracowali na tym terenie w ciągu ostatnich 15 lat, mówi o częstych przebudowach, które miały miejsce. „Ciągle budowali i burzyli, budowali, a potem burzyli” – powiedział jeden z budowniczych.
Wnętrza pałacu. Luksus i pleśń
W zeszłorocznym oświadczeniu Nawalny powiedział, że pałac i tereny mają ogrodzenia ochronne, port, kościół, strefę zakazu lotów, przejście graniczne, grotę winną, teatr, siłownię, basen, „aquadisco” i lodowisko hokejowe.
Budynek ma skrywać 16-piętrowy podziemny bunkier, winotekę z oknem na morze, dwie aquadyskoteki i tunel prowadzący na plażę, wszystko to wykute w skale. Podziemny kompleks może służyć do ewakuacji mieszkańców pałacu.
„Pod domem jest całe mrowisko wykute w skale. Wchodzimy do windy – jak co dzień do metra – i zaczynamy jechać w dół. Na 14.-15. poziomie jest górna część pomieszczeń technicznych. Na ósmym – winoteka. Na samym dole, na parterze, są inne pomieszczenia techniczne i 100-metrowy tunel, który prowadzi na plażę” – opowiedział rozmówca portalu Meduza.
Czytaj także: Boris Johnson odpowiada Putinowi. Nie spełni jego żądań
Była tam również duża sala gimnastyczna zbudowana z marmuru, ale przetrwała ona tylko dwa lub trzy lata” – powiedział budowniczy w rozmowie z BBC. „Byłem bardzo zaskoczony, gdy pewnego dnia pojawiła się koparka i zaczęła ją rozwalać”. Był ogród japoński, basen na poziomie podłogi: „Nawet nie było widać, że tam jest” – dodał.
„To jak osobne państwo w Rosji” – powiedział Navalny. „I w tym stanie jest jeden i niezastąpiony car: Putin”.
W śledztwie zarzuca się, że nieruchomość kosztowała 1 mld funtów (1,37 mld dolarów) i została opłacona „największą łapówką w historii”. „Oni zbudowali pałac dla swojego szefa za te pieniądze” – mówi Nawalny w nagraniu. Nawalny konsekwentnie oskarża rosyjskiego przywódcę o „feudalną” protekcję i kierowanie systemem pełnym „złodziei”.
Jaki jest problem z budynkiem?
Zniknął pełen przepychu wystrój rozległego pałacu, a zamiast niego pojawiły się gołe, betonowe ściany. Posiadłość wyglądała tak, jakby była gruntownie przebudowywana – co rodzi pytania o to, co dokładnie dzieje się w posiadłości.
W filmie poruszono problem pleśni i Nawalny stwierdził, że z tego powodu pałac jest w trakcie przebudowy. Budowniczy uważają, że cały budynek musiał być dezynfekowany co najmniej dwukrotnie. Uważają oni, że problemy wynikają zarówno z bliskości budynku do morza, jak i braku wentylacji.
Uważa się, że problemy pojawiły się po raz pierwszy, gdy kawałek tynku prawie spadł na panią sprzątającą na niższym parterze budynku, w pobliżu basenu. Początkowo planowano przeprowadzenie kosmetycznego remontu, ale po otwarciu „sztucznych ścian” jeden z budowniczych powiedział, że zdał sobie sprawę, że pleśń rozprzestrzeniła się po całym domu.
Miliarder Arkadij Rotenberg, były partner prezydenta Putina w judo, twierdzi, że to właśnie jest właścicielem rezydencji, dodając, że zostanie ona ukończona „w ciągu kilku lat” i stanie się hotelem apartamentowym.