Przejdź do treści
Home » PODRÓŻE » Ukryte opłaty popularnych liniach lotniczych. Pasażerowie muszą dopłacać nawet po 200 GBP

Ukryte opłaty popularnych liniach lotniczych. Pasażerowie muszą dopłacać nawet po 200 GBP

27/05/2025 13:39 - AKTUALIZACJA 27/05/2025 13:40

Ukryte opłaty w tanich liniach lotniczych – Planujesz wakacyjny lot i cieszysz się, że udało Ci się znaleźć bilet w okazyjnej cenie? Uważaj – zanim sfinalizujesz rezerwację, koszt może wzrosnąć nawet o 200 funtów. Najnowszy raport TradingPedia pokazuje, jak łatwo pasażerowie wpadają w pułapkę tzw. „opcjonalnych opłat”, które w rzeczywistości okazują się niemal nie do ominięcia. Oto, koszt najbardziej powszechnych.

Ukryte opłaty popularnych liniach lotniczych. Tyle wynoszą obecnie

Ukryte opłaty w tanich liniach lotniczych

W dobie rosnących kosztów życia coraz więcej osób szuka tanich lotów, często wybierając tanich przewoźników jak Ryanair, easyJet czy Wizz Air. Jednak „okazyjna cena” to często tylko połowa prawdy. Koszty dodatkowe – za bagaż, wybór miejsca, odprawę online czy nawet podróż z niemowlęciem – mogą podnieść całkowitą cenę lotu nawet o 200 GBP.
Przeczytaj także: Ryanair zmienił kluczową zasadę dotyczącą bagażu podręcznego. Pasażerowie mogą odetchnąć z ulgą Czytaj dalej poniżej

Według analizy opublikowanej przez liverpoolecho.co.uk, Wizz Air dolicza przeciętnie aż 207,93 funta do ceny bazowej biletu. Chodzi o takie elementy jak bagaż podręczny, odprawa online, wybór miejsca czy priorytet wejścia na pokład.
Ryanair jest tuż za nim, z dodatkowymi opłatami sięgającymi 198,58 funta, a easyJet nalicza średnio 180,48 funta w „opcjonalnych” kosztach. W rzeczywistości trudno z nich zrezygnować, szczególnie gdy podróżuje się z rodziną i chce się siedzieć obok siebie lub zabrać choćby jedną walizkę.

Opłata „ratunkowa” i podróż z dzieckiem? Kolejne koszty

Najbardziej zaskakującą opłatą jest tzw. „rescue fee”, czyli opłata ratunkowa w przypadku spóźnienia się na lot. Ryanair i easyJet żądają po 25 funtów, natomiast hiszpański Vueling może doliczyć aż 137 funtów.
Rodzice podróżujący z niemowlętami również muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami – nie wszystkie linie pozwalają na darmowy transport wózka czy torby z dziecięcymi rzeczami. Przeczytaj także: Nowa linia lotnicza na brytyjskim rynku. Nie sprzedaje biletów, ale świetnie zarabia Czytaj dalej poniżej

British Airways i opłaty dodatkowe

Wśród analizowanych linii najwięcej przejrzystości wykazuje British Airways – informuje liverpoolecho.co.uk. Średnia dodatkowych opłat wyniosła w nich „tylko” 64 funty. Na drugim miejscu znalazł się Norwegian (71,53 funta), a trzeci był Jet2 (91,50 funta).
Badanie objęło popularne trasy z Londynu do europejskich miast, takich jak Madryt, Rzym, Amsterdam i Ateny, w szczycie sezonu wakacyjnego (koniec lipca). Różnice w polityce opłat są ogromne – i często zaskakujące nawet dla doświadczonych podróżnych.

Pozornie tanie bilety mogą łatwo zamienić się w kosztowną niespodziankę, jeśli nie sprawdzimy wszystkich warunków przed zakupem. Dlatego planując lot na wakacje 2025, warto dokładnie przeczytać regulamin przewoźnika i z wyprzedzeniem dodać potrzebne usługi – często są tańsze przy rezerwacji niż później na lotnisku.

Tagi: