Przejdź do treści
Home » PODRÓŻE » Tych prezentów świątecznych lepiej nie zabierać do samolotu. Kłopoty gwarantowane

Tych prezentów świątecznych lepiej nie zabierać do samolotu. Kłopoty gwarantowane

16/12/2025 21:23 - AKTUALIZACJA 16/12/2025 21:23
Ryanair wprowadził nowe mierniki bagażu. Czerwona linia decyduje, czy twój plecak poleci

Tych prezentów świątecznych lepiej nie zabierać do samolotu – Świąteczne podróże lotnicze rządzą się swoimi prawami, a jeden niepozorny prezent może skutecznie popsuć wyjazd. Pracownicy lotnisk ostrzegają: część popularnych upominków, które wiele osób bez wahania pakuje do walizki lub bagażu podręcznego, może zostać zatrzymana podczas kontroli bezpieczeństwa. W najlepszym przypadku skończy się na nerwach i opóźnieniu, w najgorszym – na konfiskacie prezentu. Warto więc wcześniej sprawdzić, czego absolutnie nie zabierać na pokład samolotu.

Tych prezentów świątecznych lepiej nie zabierać do samolotu

Święty Mikołaj nie musi przejmować się limitami bagażu ani kontrolą bezpieczeństwa, ale pasażerowie już tak. Obowiązujące na lotniskach przepisy są bardzo restrykcyjne, a lista przedmiotów zakazanych potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych podróżnych. Problemem bywają nie tylko oczywiste rzeczy, lecz także pozornie niewinne świąteczne upominki.

Były pracownik ochrony lotniskowej, Michael Sawyer, który współpracował z portalem loveholidays, ostrzega przed prezentami, które regularnie trafiają do kosza podczas kontroli. Jak wyjaśnia, do najczęściej konfiskowanych przedmiotów należą kule śnieżne, a także inne prezenty zawierające płyny, aerozole oraz te zawierające żywność. I to nawet wtedy, gdy są fabrycznie zapakowane.

Problematyczne okazują się również zabawki dla dzieci przypominające broń – pistolety, karabiny czy miecze. Ochrona lotniska traktuje je jak potencjalne zagrożenie i bez wahania je odbiera. Kontrowersje wzbudzają nawet popularne miecze z lampami LED. Choć niektóre linie lotnicze dopuszczają ich przewóz, dla służb bezpieczeństwa często sygnałem alarmowym są ich rozmiar, konstrukcja lub zastosowane baterie litowo-jonowe. W takich przypadkach bezpieczniej spakować je do bagażu rejestrowanego.
Przeczytaj także: Musiał zapłacić za bagaż w Ryanair, mimo, że miał Priority Boarding. Pokazał zdjęcie swojej walizki

Na liście zakazanych prezentów znajdują się także Christmas crackers, czyli tradycyjne brytyjskie świąteczne tuby z drobnymi upominkami. Zawierają one elementy pirotechniczne, a przepisy w Wielkiej Brytanii jednoznacznie zabraniają przewożenia fajerwerków i materiałów wybuchowych przez kontrolę bezpieczeństwa.

Prezentów lepiej nie pakować przed podróżą

Eksperci radzą również, aby nie pakować prezentów w papier przed wylotem. Choć może się to wydawać praktyczne, w rzeczywistości często kończy się frustracją. Jeśli ochrona uzna prezent za podejrzany, funkcjonariusze mają obowiązek go rozpakować.

Jeremy Scott Foster, były pracownik ochrony lotniskowej, podkreśla wprost: jeśli to możliwe, najlepiej zapakować prezenty dopiero po dotarciu na miejsce. W przeciwnym razie trzeba liczyć się z tym, że starannie zapakowany upominek zostanie rozebrany na części jeszcze przed wejściem na pokład samolotu.

Krótko mówiąc: przed świątecznym lotem warto dwa razy sprawdzić zawartość walizki. Dzięki temu unikniesz stresu, straty prezentów i niepotrzebnych problemów na lotnisku.

Tagi: