Przejdź do treści
Home » PODRÓŻE » Dramat na pokładzie Ryanaira. Pasażerowie ranni z powodu silnych turbulencji

Dramat na pokładzie Ryanaira. Pasażerowie ranni z powodu silnych turbulencji

29/12/2025 16:33 - AKTUALIZACJA 29/12/2025 16:40

Turbulencje na pokładzie Ryanaira, ranni pasażerowie – To miał być zwykły lot na słoneczną Teneryfę. Zamiast tego pojawiły się nerwowe komunikaty z kokpitu, chaos w kabinie i nagła decyzja o powrocie na lotnisko. Pasażerowie jednego z rejsów Ryanaira przeżyli chwile, których długo nie zapomną. Kilka osób zostało rannych i wymagało pomocy medycznej. Samolot musiał zawrócić.

Turbulencje na pokładzie Ryanaira, ranni pasażerowie

Turbulencje na pokładzie Ryanaira, ranni pasażerowie

Chwile grozy przeżyli pasażerowie lotu Ryanaira z Birmingham na Teneryfę. Silne turbulencje zmusiły załogę do ogłoszenia alarmu i wykonania awaryjnego lądowania. W trakcie lotu kilka osób odniosło obrażenia, a część podróżnych potrzebowała pomocy medycznej.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 28 grudnia. Samolot Boeing 737 MAX wystartował z Birmingham o godzinie 14:50 i wzniósł się na wysokość około 35 tysięcy stóp. Jak podaje „Daily Star”, maszyna znajdowała się już w przestrzeni powietrznej Francji, gdy załoga ogłosiła stan nagły (kod 7700) i podjęła decyzję o natychmiastowym powrocie na lotnisko w Wielkie Brytanii.

Z relacji pasażerów, cytowanych na branżowych portalach lotniczych, wynika, że pilot poinformował o turbulencjach spowodowanych przez inną maszynę lecącą kilka kilometrów przed nimi. W pewnym momencie samolot gwałtownie się przechylił i stracił wysokość. Część pasażerów została wyrzucona z foteli. Kilka osób uderzyło głowami w sufit. Jedna z kobiet doznała urazu dłoni po uderzeniu wózka serwisowego. Przeczytaj także: Śmierć na pokładzie samolotu easyJet. Czy rodzina wniosła martwą babcię na pokład?

Powrót na lotnisko w Wielkiej Brytanii

Po powrocie do Birmingham samolot skierowano na odległe stanowisko postojowe, gdzie na pasażerów czekały służby ratunkowe. Kilku osobom udzielono pomocy medycznej bezpośrednio na lotnisku.

W oświadczeniu przekazanym mediom Ryanair potwierdził, że lot FR1121 z Birmingham na Teneryfę zawrócił krótko po starcie z powodu silnych turbulencji. Przewoźnik zapewnił, że samolot wylądował bezpiecznie, a niewielka liczba pasażerów otrzymała pomoc medyczną. Rejs do Teneryfy został ostatecznie zrealizowany tego samego dnia o 21:06 czasu lokalnego.