
Trudne czasy dla pracowników w Wielkiej Brytanii. Gospodarka słabnie, mnożą się zwolnienia – Choć wynagrodzenia w Wielkiej Brytanii rosną szybciej niż inflacja, liczba zatrudnionych gwałtownie spada. W samym marcu z rynku pracy zniknęło aż 78 tysięcy miejsc pracy. To największy spadek od czasów pandemii. Najbardziej cierpią branże takie jak gastronomia, handel i rozrywka. Eksperci ostrzegają: jeśli presja podatkowa i rosnące koszty utrzymają się, fala zwolnień może się pogłębiać. Mimo stabilnej stopy bezrobocia, rynek pracy wchodzi w niebezpieczną fazę wyhamowania. Alarmują ekonomiści.
Trudne czasy dla pracowników w Wielkiej Brytanii
Z danych opublikowanych przez brytyjski Urząd Statystyczny (ONS) wynika, że w marcu 2025 roku liczba pracowników etatowych zmniejszyła się o 78 tysięcy. W lutym korekta wyniosła jedynie 8 tysięcy. To największy spadek od czasów szczytu pandemii Covid-19.
Co ciekawe, oficjalna stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 4,4%. Roczny wzrost wynagrodzeń (z wyłączeniem premii) wyniósł 5,9%, nieco poniżej prognoz ekonomistów, którzy zakładali 6%.
Niepewność gospodarcza i kontrowersyjne decyzje rządu
Spadek zatrudnienia następuje w czasie pogłębiającej się niepewności gospodarczej oraz krytyki wobec zapowiedzianych reform fiskalnych kanclerz Rachel Reeves.
Eksperci ostrzegają, że podniesienie składek na ubezpieczenia społeczne o 25 miliardów funtów oraz wzrost płacy minimalnej o 6,7% mogą skłonić pracodawców do dalszych redukcji etatów. Przeczytaj także: Masz 3500 funtów na koncie oszczędnościowym? HMRC może wysłać Ci list z żądaniem zapłaty podatku
Najbardziej cierpi gastronomia, handel i rozrywka
Największe cięcia zatrudnienia odnotowano w branżach najbardziej wrażliwych na wzrost kosztów operacyjnych – w gastronomii, handlu detalicznym i sektorze rozrywki. W samym marcu w sektorze zakwaterowania i gastronomii zlikwidowano aż 92 tysiące miejsc pracy. Dla porównania – sektor zdrowia i opieki społecznej zwiększył zatrudnienie o 70 tysięcy.
Spada liczba ofert pracy. Eksperci biją na alarm
ONS ostrzegł także przed spadającą jakością danych statystycznych, wynikającą z coraz niższego odsetka odpowiedzi na ankiety rynkowe. Może to prowadzić do podejmowania błędnych decyzji politycznych, bazujących na niepełnych informacjach.
Liczba wolnych wakatów spadła w pierwszym kwartale o 26 tysięcy, osiągając poziom 781 tysięcy. To pierwszy raz poniżej wartości sprzed pandemii z 2021 roku. Co więcej, roczny wskaźnik wzrostu zatrudnienia stał się ujemny. Spadł z +0,1% w lutym do -0,2% w marcu.
Przeczytaj także: Wielka Brytania podniosła płacę minimalną. Nowe stawki od 1 kwietnia 2025 roku
Brytyjski rynek pracy wchodzi w niepewną fazę
Ekonomiści ostrzegają, że Wielka Brytania znalazła się w trudnym okresie przejściowym. Jest on naznaczony globalną niestabilnością, rosnącymi kosztami prowadzenia działalności oraz niedoborem wykwalifikowanej siły roboczej.
– Brytyjski rynek pracy wchodzi w czas poważnych turbulencji, w którym rosnące obciążenia podatkowe i koszty mogą przyczynić się do wzrostu bezrobocia – nawet mimo wciąż dużego zapotrzebowania na pracowników z kwalifikacjami – ocenił Suren Thiru, główny ekonomista Instytutu Biegłych Rewidentów w Anglii i Walii.