Dla wielu pasażerów przejazd wózka z napojami to jeden z przyjemniejszych momentów długiego lotu. Wybór soku, kawy czy może drinka z odrobiną luksusu? Brzmi kusząco. Ale według doświadczonej stewardesy Sue Fogwell, są napoje, których lepiej unikać — i nie chodzi tylko o typowe zasady savoir-vivre. Oto czego nie zamawiać w samolocie.
Czego nie zamawiać w samolocie?
Sue, która przez 22 lata pracowała na pokładzie samolotów, przestrzega: unikaj zamawiania Bloody Mary, nawet jeśli pomidorowy smak wydaje się wyjątkowo atrakcyjny na wysokości 10 tysięcy metrów. Jak się okazuje, niskie ciśnienie powietrza wpływa na nasze kubki smakowe, przez co kwaśne i słone smaki — takie jak te zawarte w soku pomidorowym — wydają się znacznie intensywniejsze i bardziej apetyczne. Jednak Fogwell ostrzega: sok pomidorowy i gotowe miksy do Bloody Mary, takie jak Mr & Mrs T, zawierają bardzo dużo sodu. W warunkach pokładowych, gdzie powietrze jest suche, nadmiar soli może szybko prowadzić do odwodnienia. Dodajmy do tego alkohol — wódkę, podstawowy składnik Bloody Mary — i mamy gotowy przepis na złe samopoczucie jeszcze przed lądowaniem. Nic dziwnego, że brytyjski NHS zaleca ograniczenie spożycia alkoholu podczas lotu.
Przeczytaj też: Czy Ryanair może zmienić Twoje miejsce, nawet jeśli za nie zapłaciłeś?
Dalszy ciąg artykułu poniżej
Unikaj wody
Ale to nie koniec ostrzeżeń. Sue radzi także unikać picia wody z kranu na pokładzie samolotu, a co za tym idzie — również herbaty i kawy. Dlaczego? Woda używana do ich przygotowania pochodzi ze zbiorników wodnych w samolocie, które, jak przyznaje stewardesa, nie zawsze są w idealnym stanie sanitarnym. Ona sama „nigdy” nie pije tej wody.
Podsumowując: podczas lotu lepiej postawić na butelkowaną wodę i unikać przesadnie słonych czy alkoholowych napojów. Twoje ciało ci za to podziękuje — szczególnie po kilku godzinach w suchym, sprężonym powietrzu kabiny.
Warto również pamiętać, że dbałość o nawodnienie i wybory żywieniowe podczas lotu mają realny wpływ na nasze samopoczucie po wylądowaniu. Suche powietrze, zmniejszone ciśnienie i ograniczona przestrzeń sprawiają, że organizm szybciej się męczy. Dlatego zamiast eksperymentować z napojami bogatymi w sól czy alkohol, lepiej postawić na coś lekkiego i nawilżającego. Woda w butelce, naturalne soki bez dodatków czy napary ziołowe — to wybory, które pomogą przetrwać podróż w lepszej formie. A jeśli już koniecznie mamy ochotę na drinka, warto wypić go z umiarem i koniecznie uzupełniać płyny wodą. źródło: dailymail.co.uk