Puste półki w rosyjskich sklepach: Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę, w rosyjskich supermarketach brakuje najpotrzebniejszych towarów. Klienci walczą miedzy sobą o ostatnie opakowania cukru, a rosyjskie władze udają, że nic się nie dzieje.
Puste półki w rosyjskich sklepach
Z każdym dniem od czasu ataku Rosji na Ukrainę w rosyjskich sklepach jest coraz gorzej. Cukier, pasta do zębów, kosmetyki do higieny osobistej, a nawet papier do drukowania paragonów – to tylko niektóre z towarów mocno deficytowych w Rosji.
„Ten szturm na sklepy, szturm na banki trwa od pierwszego dnia wojny. Rosjanie po prostu nie ufają swojemu państwu” — powiedziała na łamach „Gazety Wyborczej” Iwona Wiśniewska, ekspertka z Ośrodka Studiów Wschodnich. Kobieta mówi, że Rosjanie czują co się dzieje w ich kraju, więc robią zapasy, kupują produkty walcząc o ostatnie kilogramy cukru. Niestety jednocześnie nadal są przekonani, że to co robi Władimir Putin na Ukrainie jest „wprowadzaniem pokoju”.
Tymczasem rosyjskie władze przedstawiają wszystko w lepszym świetle i przekonują, że żadnego kryzysu nie ma. „Podobnie jak w 2020 r., tak i teraz chcę uspokoić naszych obywateli. W pełni zaopatrujemy się w cukier i kaszę gryczaną. Nie ma powodów do paniki i nie trzeba wykupować tych towarów. Wystarczy dla wszystkich” — powiedziała wicepremier Rosji Wiktoria Abramczenko.
>>>> “Polska zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla”
Walka o produkty w rosyjskich sklepach
NEXTA- białoruski niezależny portal informacyjny, opublikował na Twitterze wideo, na którym widać przepychanki klientów jednego z rosyjskich sklepów. Nagranie przedstawia kilkunaście osób, w większości starsze kobiety, które walczą o ostatnie opakowania cukru.
>>>> Ptasia grypa atakuje Wielką Brytanię. Jaja z wolnego wybiegu znikają ze sklepów
Źródło: BussinessInsider.pl, PolskiObserwator.uk