Problemy Boeinga 787 – Maszyna należąca do American Airlines, identyczna z samolotem, który rozbił się w Indiach, wzbudza poważne obawy. W ciągu zaledwie jednego miesiąca musiała lądować awaryjnie aż cztery razy – informuje „The Telegraph”. W każdym przypadku powodem były usterki techniczne, w tym te dotyczące kluczowych elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo lotu. Co dokładnie zawiodło? I czy to może być zapowiedź większego problemu z popularnym modelem Dreamlinera?
Problemy Boeinga 787 – awarie
Boeing 787 należący do American Airlines, ośmioletni egzemplarz mający na koncie ponad 4 tysiące lotów, był zmuszony do awaryjnych lądowań czterokrotnie w ciągu miesiąca. Jak podaje „The Telegraph” co najmniej dwa z tych zdarzeń dotyczyły problemów z klapami skrzydeł – elementami kluczowymi dla aerodynamiki i zdolności maszyny do wznoszenia się. To właśnie ten mechanizm znalazł się pod lupą po wczorajszej katastrofie w Indiach. Samolot spadł tuż po starcie na gęsto zaludnione osiedle w pobliżu lotniska. Zginęło ponad 240 osób. Przeżył tylko jeden pasażer. Nagrania z telefonu pokładowego sugerują, że klapy mogły nie być właściwie wysunięte. Czytaj więcej: Katastrofa samolotu pasażerskiego. Rozbił się Dreamliner Air India lecący do Londynu z 242 osobami na pokładzie Dalsza część artykułu poniżej
Brytyjski dziennik przypomina, że w jednym z incydentów Boeing 787 musiał zrzucić paliwo nad Morzem Północnym, by wylądować z większą niż zwykle prędkością w Amsterdamie. Podwozie nie zostało w ogóle schowane, co również wskazywało na poważny problem techniczny. Kolejny lot został początkowo przełożony, a następnie odwołany z powodu usterki układu hydraulicznego. W następnych tygodniach ten sam samolot musiał przerywać rejsy z Dublina, Barcelony i Zurychu do Filadelfii.
Podejrzenia po katastrofie: błąd systemu czy błąd pilota?
Eksperci analizują teraz nagrania z katastrofy samolotu Air India. Według niektórych interpretacji, klapy pozostawały całkowicie schowane, co oznaczałoby bardzo ograniczone siły nośne – być może wskazując na awarię systemu lub błędną reakcję pilotów. Jedna z hipotez zakłada, że podwozie mogło się zablokować, a piloci, próbując zredukować opór powietrza, częściowo schowali klapy. Gdyby jednak przesadzili z tą korektą, samolot mógłby stracić siłę nośną i zacząć opadać. Przeczytaj także: Cudem przeżył straszliwą katastrofę samolotu AirIndia. Jako jedyny ocalał Czytaj dalej poniżej
Wcześniejsze ostrzeżenia: „wadliwa inżynieria”
Jednak jak podaje „The Telegraph” już wcześniej pojawiały się poważne zastrzeżenia wobec konstrukcji modelu 787. W 2021 roku inżynier Boeing, Sam Salehpour, ujawnił, że firma dopuszczała się błędów w procesie produkcji Dreamlinera, ignorując istotne dane i instalując elementy, które mogły być wadliwe. Zwrócił uwagę na problemy ze szpachlowaniem szczelin między segmentami kadłuba (tzw. „shimming”), co może prowadzić do pęknięć zmęczeniowych po wielu cyklach lotów.
Z kolei inny sygnalista, John Barnett, oskarżał Boeing o fałszowanie kontroli jakości w zakładach w Karolinie Północnej. Twierdził też, że wykrył metalowe opiłki mogące spowodować zwarcia w systemach elektrycznych i problemy z systemami tlenowymi. Barnett, były inspektor jakości, został później znaleziony martwy w wieku 62 lat – podaje „The Telegraph”. Dalsza część artykułu poniżej
Dreamliner wcześniej bez katastrof, ale…
Katastrofa samolotu Air India lecącego do Londynu z udziałem Boeinga 787 – maszyny z 2013 roku, zbudowanej w Seattle – to pierwszy wypadek śmiertelny z udziałem tego modelu. Dreamliner miał w przeszłości problemy z akumulatorami litowo-jonowymi, ale unikał tragicznych incydentów. Inaczej było z mniejszym 737 Max – dwa wypadki w 2018 i 2019 roku pochłonęły łącznie 346 ofiar i doprowadziły do globalnego uziemienia tego modelu.
Twa śledztwo, które ma ustalić co było przyczyną wczorajszej tragedii. Indyjskie media poinformowały, że odnaleziono czarne skrzynki. Analiza nagrań z pokładu pomoże ekspertom w ustaleniu nieprawidłowości, które doprowadziły do tragedii.