Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » Ogromna liczba wniosków o brytyjskie obywatelstwo. Wszystko z powodu Trumpa

Ogromna liczba wniosków o brytyjskie obywatelstwo. Wszystko z powodu Trumpa

25/05/2025 12:06

Ogromna liczba wniosków o brytyjskie obywatelstwo – Polityka Donalda Trumpa po raz kolejny wywołuje zamieszanie – tym razem nie tylko wśród imigrantów planujących podróż do USA, lecz także wśród samych Amerykanów. Coraz więcej obywateli Stanów Zjednoczonych zaczyna martwić się o swoją przyszłość i szukać zabezpieczenia poza granicami kraju. Jak ujawnia CNN, od początku roku brytyjskie urzędy imigracyjne odnotowały bezprecedensowy wzrost liczby wniosków o obywatelstwo. Czy to kwestia wyjazdu, spokojniejszego życia, a może tylko ubezpieczenia się na przyszłość?

Ogromna liczba wniosków o brytyjskie obywatelstwo

Ogromna liczba wniosków o brytyjskie obywatelstwo

Brytyjskie obywatelstwo zyskuje na popularności wśród Amerykanów. Zaskakujące dane opublikowane przez CNN pokazują, że tylko w pierwszym kwartale tego roku aż 1 931 obywateli USA złożyło wniosek o naturalizację w Wielkiej Brytanii. To rekordowa liczba od 2004 roku, czyli od momentu, gdy brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaczęło gromadzić takie dane.

Statystyki mówią same za siebie. Wzrost liczby wniosków zauważono już pod koniec ubiegłego roku – tuż po tym, jak Trump wygrał wybory prezydenckie. Natomiast prawdziwa fala przyszła na początku 2025 roku, gdy były prezydent ponownie objął urząd. Wzrost o 12 procent względem poprzedniego kwartału nie pozostawia złudzeń – wielu Amerykanów nie chce już czekać, aż sytuacja polityczna w ich ojczyźnie się ustabilizuje.
Przeczytaj także: 12 krajów UE wprowadza nadzwyczajne środki na granicach, ścisłe kontrole także przy wjeździe do Wielkiej Brytanii Czytaj dalej poniżej

To nie pierwszy raz, gdy rządy Donalda Trumpa wpływają na decyzje migracyjne. Podobna sytuacja miała miejsce w 2020 roku – w trakcie pandemii i burzliwego pierwszego okresu jego prezydentury.

„Wyjeżdżają z powodu strachu, frustracji i niepewności”

Jak podaje Financial Times, najczęstszym motywem opuszczenia USA jest lęk o bezpieczeństwo, niepokój o przyszłość i pogarszająca się sytuacja finansowa. Potwierdza to Ono Okeregha z Immigration Advice Service:
– Ludzie wyjeżdżają z powodu strachu, frustracji i niepewności finansowej. Poza tym istnieje głębszy strach o bezpieczeństwo osobiste – wyjaśnia.

Brytyjskie kancelarie prawne, takie jak Chambers and Sons, odnotowują znaczny wzrost liczby klientów ze społeczności LGBTQ+ oraz innych grup, które czują się marginalizowane. Wiele osób obawia się skutków rozporządzeń podpisywanych przez Trumpa w pierwszych tygodniach urzędowania.

Courtney Love zostanie Brytyjką

Jedną z najsłynniejszych osób, które postanowiły porzucić amerykański paszport na rzecz brytyjskiego, jest Courtney Love. Rockowa legenda ogłosiła, że za sześć miesięcy uzyska obywatelstwo brytyjskie. Uroczyste oświadczenie złożyła podczas wystąpienia w Royal Geographical Society.

Nie tylko polityka. Również podatki

O ile wiele osób, które decydują się na obywatelstwo w Wielkiej Brytanii, wskazuje jako główny powód sytuację polityczną, to istnieje też druga strona medalu – finanse.
– Wśród wnioskodawców jest wielu niezadowolonych z amerykańskiego systemu podatkowego – mówi Alistair Bambridge z kancelarii Bambridge Accountants. Przeczytaj także: „Opuszczamy UE”. Po Brexicie kolejny kraj gotowy na odejście: szokujące ogłoszenie Czytaj dalej poniżej

Ataki na „wokeness” napędzają studentów

Z danych Home Office wynika także, że coraz więcej młodych Amerykanów stara się o brytyjskie wizy studenckie. W pierwszym kwartale tego roku odnotowano wzrost o 9,6 procent. Eksperci łączą to z niechęcią wobec antyrównościowych wypowiedzi Trumpa i jego krytyką tzw. „wokeness” na amerykańskich kampusach.

W całym 2024 roku ponad 6 100 obywateli USA złożyło wnioski o brytyjskie obywatelstwo – to najwięcej od 20 lat i aż 26-procentowy wzrost w porównaniu do 2023 roku.
Choć dla wielu ta zmiana to szansa na nowe życie w bardziej stabilnym środowisku politycznym i społecznym, dla brytyjskich urzędów imigracyjnych to wyzwanie organizacyjne.