Nowy podatek od napojów mlecznych – W Wielkiej Brytanii szykuje się kolejna zmiana, która uderzy w konsumentów i producentów popularnych napojów. Rząd ogłosił wprowadzenie nowego podatku, a jego skutki odczują przede wszystkim osoby kupujące gotowe kawy i mleczne napoje w sklepach. Decyzja ma związek z ochroną zdrowia publicznego, ale już teraz budzi spore emocje. Co dokładnie się zmieni i które produkty znajdą się na celowniku?
Nowy podatek od napojów mlecznych
Na Wyspach wejdą w życie przepisy, które uderzą w producentów popularnych napojów mlecznych i gotowych kaw. Rząd ogłosił rozszerzenie podatku od słodzonych napojów. Pierwszy raz obejmie on także produkty na bazie mleka oraz napoje roślinne – informuje BBC> Zmieni się również próg opodatkowania, a część bestsellerowych produktów może trafić na listę „wysokocukrowych”.
Nowe zasady mają wspierać walkę z otyłością wśród dzieci, ale budzą sprzeciw części branży. Co dokładnie się zmieni?
Minister zdrowia Wes Streeting poinformował w Parlamencie, że podatek od słodzonych napojów zostanie rozszerzony na mleczne produkty w opakowaniach, w tym popularne marki, takie jak Yazoo, Frijj, Starbucks Caffè Latte oraz wysokobiałkowe napoje Ufit i Shaken Udder.
Jednocześnie próg opodatkowania zostanie obniżony z 5 g do 4,5 g cukru na 100 ml. W praktyce oznacza to, że więcej produktów spełni kryteria podatku, o ile producenci nie zmienią receptur – informuje BBC.
Wyjątek: naturalna laktoza
Rząd wprowadzi tzw. „lactose allowance”, czyli uwzględnienie naturalnie występującej w mleku laktozy.
Dzięki temu producenci nie zapłacą podatku od cukru naturalnego, a jedynie od tego dodanego.
Podatek nie obejmuje napojów sprzedawanych bezpośrednio w kawiarniach, soków owocowych, napojów bezalkoholowych typu „piwo” i „wino” oraz koktajli zastępujących posiłek.
Rozszerzony podatek cukrowy na napoje mleczne zacznie obowiązywać w Wielkiej Brytanii od 2028 roku. Ma on objąć również napoje na bazie soi, owsa i migdałów – będą traktowane tak samo jak napoje mleczne. Przeczytaj także: Trzęsienie w Wielkiej Brytanii: Jogurty trafią na listę produktów niezdrowych
Branża rozczarowana, ale docenia jedną zmianę
Cytowana przez BBC Judith Bryans, szefowa Dairy UK, oceniła decyzję rządu jako „rozczarowującą”, podkreślając, że napoje mleczne dostarczają wielu ważnych składników, w tym białka, wapnia i witamin z grupy B.
Jednocześnie pochwaliła wprowadzenie limitu na naturalną laktozę, który – jak mówi – zapewni, że firmy nie zapłacą podatku za cukier będący częścią naturalnego składu mleka.
Zadowolenie wyraziła także Food and Drink Federation, podkreślając, że rząd uwzględnił techniczne trudności związane z reformulacją produktów.
Co z cenami w sklepach?
Rozszerzenie podatku nie musi oznaczać automatycznego wzrostu cen. Producenci mogą obniżyć zawartość cukru lub wziąć koszt na siebie. W przypadku napojów gazowanych podobne przepisy doprowadziły wcześniej do 46-procentowej redukcji cukru w produktach na rynku.
Rząd zakłada, że firmy ponownie zmienią receptury, zmniejszą porcje lub dostosują ofertę, a ewentualne zmiany cen „wpłyną na zachowania konsumentów”.