Przejdź do treści
Home » LIFESTYLE » Nie rób tego przed snem – neurolog ostrzega: ten nawyk może zwiększać ryzyko demencji

Nie rób tego przed snem – neurolog ostrzega: ten nawyk może zwiększać ryzyko demencji

08/11/2025 09:47
ten nawyk może zwiększać ryzyko demencji Foto: kobieta trzymająca się za głowę

Ten nawyk może zwiększać ryzyko demencji. To, jak śpimy, ma ogromny wpływ na nasze zdrowie – także mózgu. Neurolog dr Baibing Chen, znany w mediach społecznościowych jako Dr Bing, ostrzega przed jednym popularnym nawykiem, który może nieść poważne konsekwencje dla funkcji poznawczych. Ekspert przyznaje, że nigdy nie śpi ze słuchawkami w uszach. Dlaczego? Jak tłumaczy, ten z pozoru niewinny zwyczaj może prowadzić do uszkodzenia słuchu – a to z kolei jest jednym z najbardziej niedocenianych czynników ryzyka demencji.

ten nawyk może zwiększać ryzyko demencji Foto: kobieta śpiąca ze słuchawkami

Ten nawyk może zwiększać ryzyko demencji

Według dr Chena głośne dźwięki, nawet jeśli wydają się relaksujące, mogą stopniowo niszczyć delikatne komórki słuchowe w uchu wewnętrznym. Z czasem prowadzi to do pogorszenia słuchu, a naukowcy od lat podkreślają, że istnieje silny związek między utratą słuchu a demencją.

Badania opublikowane w 2024 roku w prestiżowym czasopiśmie The Lancet potwierdzają, że utrata słuchu należy do głównych czynników ryzyka demencji, obok takich jak nadciśnienie, brak aktywności fizycznej czy izolacja społeczna.

Ale to nie wszystko. Długotrwałe używanie słuchawek, zwłaszcza dousznych, może zatrzymywać wilgoć i bakterie, zwiększając ryzyko infekcji ucha. Co więcej, dźwięki słyszane w nocy mogą zakłócać głęboki sen i tym samym proces oczyszczania mózgu z toksyn – tzw. układ limfatyczny mózgu, który działa właśnie podczas snu.
Przeczytaj też: Za mało śpisz? Twój mózg nie ma czasu “na sprzątanie”. Oto, jak brak snu zwiększa ryzyko Alzheimera

Zadbaj o słuch, chroń swój mózg

Dr Chen radzi, by unikać spania w słuchawkach, a jeśli ktoś nie potrafi zasnąć bez muzyki, powinien przynajmniej ustawić bardzo niski poziom głośności lub korzystać z głośnika ustawionego z dala od głowy. Neurolog przypomina też, że regularne badanie słuchu to nie tylko kwestia komfortu, ale inwestycja w zdrowie mózgu. – „Nawet łagodna utrata słuchu może znacząco zwiększyć ryzyko demencji” – podkreśla ekspert.

Jeśli zauważasz u siebie lub bliskich problemy ze słuchem, trudności w koncentracji czy pamięci, warto jak najszybciej skonsultować się ze specjalistą. Bo czasem pierwszy sygnał demencji zaczyna się nie w pamięci – lecz w uszach. Źródło: The Mirror