
Najnowszy trik londyńskich restauracji. W Londynie wybuchła dyskusja, która rozgrzała nie tylko lokalnych smakoszy, ale i użytkowników mediów społecznościowych na całym świecie. Powód? Nieoczekiwany, choć pozornie drobny dopisek na rachunku – 1,23 funta za „posiłek bez emisji dwutlenku węgla”. Pomysł, choć szlachetny w intencji, wywołał burzę pytań o granice transparentności i uczciwości w gastronomii.

Najnowszy trik londyńskich restauracji
Pierwsze zdjęcie rachunku z kontrowersyjną dopłatą pojawiło się na Reddicie. Klient restauracji The Pig and Butcher w Islington podzielił się paragonem, na którym oprócz wołowiny, chleba, wina i bezy widniała jeszcze jedna linia: „Opcjonalne posiłki bezemisyjne – 1,23 funta”. Choć restauracja podkreśla, że pieniądze trafiają do organizacji charytatywnych – GiftTrees (sadzenie drzew owocowych w biedniejszych krajach) oraz StreetSmart (pomoc dla bezdomnych w Wielkiej Brytanii) – wielu klientów uznało tę metodę za nieuczciwą. Padały określenia takie jak greenwashing czy wręcz „ekologiczne oszustwo”.
Przeczytaj też: Podatek turystyczny w Europie – gdzie zapłacisz najwięcej?
Restauracyjne niespodzianki – problem międzynarodowy
Choć sprawa londyńskiego lokalu wzbudziła ogromne emocje, podobne historie powtarzają się regularnie na całym świecie. Prawdziwą kolekcją „szalonych rachunków” może pochwalić się Włochy.
- Ponza (2025) – grupa turystów zapłaciła niemal 1000 euro za lunch, głównie z powodu homara w cenie 230 euro za kilogram.
- Palermo – goście musieli dopłacić 20 euro za serwis ciasta, które sami przynieśli.
- Como – słynny już rachunek z dopiskiem: „tost przekrojony na pół – 2 euro”.
- Treviso – dodatkowe 10 centów za przecięcie croissanta na pół.
Przeczytaj też: Dramatyczny spadek majątku Brytyjczyków: Tylko w Turcji jest gorzej
To tylko wierzchołek góry lodowej. Włoscy klienci donosili także o opłatach za taras, widok na morze, kocyk dla psa czy nawet krzesełko dla dziecka. W niektórych przypadkach musiała interweniować Guardia di Finanza, nakładając grzywny na restauratorów za brak przejrzystości. Włoskie prawo jasno stanowi: każda cena musi być wyraźnie podana i widoczna w menu. źródło: forumagricolturasociale.it