Zmiany w Netflixie. Po raz pierwszy od ponad dekady Netflix odnotował spadek liczby abonentów, a firma ostrzega, że w ciągu trzech miesięcy mogą odejść kolejne dwa miliony abonentów. „Wzrost naszych przychodów uległ znacznemu spowolnieniu” – poinformowała firma akcjonariuszy po opublikowaniu wyników za pierwszy kwartał.
Zmiany w Netflixie. Platforma rozważa uniemożliwienie dzielenia się kontem
„Stosunkowo wysoka penetracja rynku przez gospodarstwa domowe – z uwzględnieniem dużej liczby gospodarstw dzielących się kontami – w połączeniu z konkurencją utrudnia nam wzrost przychodów.
Gigant streamingu szacuje, że około 100 milionów gospodarstw domowych na całym świecie ogląda swoje usługi za darmo, korzystając z konta znajomego lub innego członka rodziny, w tym 30 milionów w USA i Kanadzie. „Musimy po prostu w jakimś stopniu za nie zapłacić”.
Aby zachęcić więcej osób do płacenia za własne konta, Netflix poinformował, że rozszerzy program próbny prowadzony w Chile, Kostaryce i Peru, w ramach którego abonenci mogą rozszerzyć usługę na inne gospodarstwo domowe po obniżonej cenie. W Kostaryce koszt udostępnienia subskrypcji wynosi 3 dolary (2,30 funta).
Netflix rozważa wprowadzenie reklam
Gigant streamingu rozważa również stworzenie taniej usługi abonamentowej wspieranej przez reklamy – zmiany, której od dawna się opiera.
Spadek liczby abonentów jest ogromnym niepowodzeniem dla Netflixa, który pierwotnie szacował, że w pierwszym kwartale tego roku przybędzie mu 2,5 miliona abonentów. Firma straciła 700 tys. klientów, gdy w zeszłym miesiącu zawiesiła swoje usługi w Rosji po inwazji tego kraju na sąsiednią Ukrainę. Po raz ostatni Netflix informował o utracie klientów w październiku 2011 r.
Cena akcji giganta z Doliny Krzemowej spadła o ponad 36% w środę po ogłoszeniu tej informacji. Netflix dodał, że musi stawić czoła ostrej konkurencji ze strony innych gigantów streamingu, takich jak Amazon, Disney i Apple.
Zapraszamy do polubienia naszego fanpage’a na Facebooku -> PolskiObserwator.UK
Źródło: Sky News, PolskiObserwator.uk