W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby zmarło z powodu koronawirusa 210 osób, co jest najmniejszą liczbą od 26 marca – podało w poniedziałek po południu ministerstwo zdrowia. Łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła tym samym do 32, 065.
Bilans obejmuje wszystkie zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17 w sobotę a godz. 17 w niedzielę, w przypadku których testy potwierdziły obecność koronawirusa.
Ta niższa liczba zgonów, podobnie jak te w dwóch poprzednich dni, do pewnego stopnia jest jednak efektem statystycznym, związanym z tym, że w weekendy potwierdzanie koronawirusa jako przyczyny zgonów często odbywa się z opóźnieniem. Od kilku tygodni w danych za weekendy widoczne są spore spadki, które później wyrównywane są w kolejnych dniach.
Ministerstwo zdrowia poinformowało, że w ciągu ostatniej doby przeprowadzono niespełna 100,5 tys. testów na obecność koronawirusa. To o 7,5 tys. więcej niż poprzedniego dnia, a co ważniejsze ponownie udało się zrealizować rządowy cel przynajmniej 100 tys. testów dziennie. Do tej pory osiągnięty on został dwa razy – 30 kwietnia i 1 maja – po czym nastąpiło osiem kolejnych dni, gdy brakowało do tego poziomu kilku bądź kilkunastu tysięcy. Zgodnie z obietnicą premiera Borisa Johnsona do końca maja w Wielkiej Brytanii ma być wykonywane 200 tys. testów dziennie.
Łączna liczba wykrytych przypadków koronawirusa wynosi w Wielkiej Brytanii 223 060, co oznacza wzrost o 3877 w stosunku do stanu z poprzedniego dnia. To najmniejsza liczba nowych przypadków od 31 marca, przy czym obecnie przeprowadzanych jest około dziesięć razy więcej testów niż wtedy. Bilans testów i nowych zakażeń obejmuje 24 godziny między godz. 9 w niedzielę a godz. 9 w poniedziałek.
W związku danymi wskazującymi, że szczyt epidemii Wielka Brytania ma za sobą Johnson w niedzielę wieczorem przedstawił trzyetapowy plan warunkowego znoszenia ograniczeń wprowadzonych w celu zatrzymania epidemii. Od poniedziałku do powrotu do pracy zachęcane są osoby, które nie mogą wykonywać zajęć zdalnie, w drugim etapie – najwcześniej od 1 czerwca – otwarte zostaną niektóre szkoły i sklepy, zaś od lipca – puby, restauracje i hotele, choć z pewnymi ograniczeniami.
Wielka Brytania zajmuje pierwsze miejsce w Europie i drugie na świecie – za Stanami Zjednoczonymi – pod względem liczby ofiar śmiertelnych koronawirusa.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński