
Katastrofa helikoptera w Wielkiej Brytanii – Do dramatycznego wypadku lotniczego doszło na wyspie Wight. Na pokładzie śmigłowca znajdowały się cztery osoby – trzy z nich zginęły na miejscu, kiedy maszyna runęła na świecie. Stan czwartej osoby jest krytyczny. Jak informuje stacja telewizyjna Sky News w katastrofie zginęła para Polaków – 52-letnia Justyna Czoska oraz 49-letni Wojtek Kowalkowski. Córka tragicznie zmarłej Justyny Czoski zwróciła się w mediach społecznościowych o pomoc w sprowadzeniu ciał do Polski. Zbiórka na ten cel jest prowadzona jest na platformie gofound.me.

Katastrofa na wyspie Wight – co się wydarzyło?
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 9:24 rano czasu lokalnego. Helikopter typu Robinson R44 II, należący do firmy Northumbria Helicopters, wystartował z lotniska Sandown i miał na pokładzie cztery osoby. Lot odbywał się w ramach lekcji latania. Zaledwie kilkanaście minut po starcie maszyna runęła na teren w pobliżu przy ruchliwej drogi A3020 Shanklin Road, pomiędzy miejscowościami Godshill i Shanklin.
Na miejsce natychmiast skierowano straż pożarną, pogotowie ratunkowe, policję oraz helikopter medyczny. Niestety, mimo szybkiej akcji ratunkowej, trzech osób nie udało się uratować. Jedna osoba w stanie krytycznym została przetransportowana do szpitala uniwersyteckiego w Southampton.
Przeczytaj także: Tragedia na torze motocrossowym w Wielkiej Brytanii: Nie żyje 43-letni Wojtek Rozmus
Ofiary katastrofy
Sky News poinformowało, że dwiema ofiarami śmiertelnymi są Polacy mieszkający w Bloxham w hrabstwie Oxfordshire – 52-letnia Justyna Czoska oraz 49-letni Wojtek Kowalkowski. Ich bliscy potwierdzili, że byli pasażerami śmigłowca. Tożsamość trzeciej ofiary nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości.
Córka Justyny, Julia Buzar, opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis:
„Nie mam słów. Świat zabrał mi mamę zbyt wcześnie, była najlepszą mamą, jaką można sobie wyobrazić, kochaną przez wszystkich. Proszę, jeśli ktoś może pomóc sprowadzić ich z powrotem do Polski, aby mogli spocząć wśród swoich rodzin, byłoby to dla mnie wszystkim. Spoczywaj w pokoju, mamo i Wojtku”.
Na platformie GoFundMe ruszyła zbiórka, której celem jest zebranie środków na sprowadzenie ciał do Polski i organizację pogrzebu. Do wtorkowego popołudnia udało się zebrać już ponad 3 tys. funtów. Czytaj dalej poniżej
Relacje świadków i pierwsze ustalenia
Według relacji świadków, helikopter miał „spiralować” w powietrzu, zanim runął na ziemię i uderzył w żywopłot przy drodze. Darren Toogood, redaktor portalu Island Echo, podkreślił, że do katastrofy doszło w bardzo ruchliwej części wyspy, na trasie o dużym natężeniu ruchu.
Śledztwo w sprawie przyczyn tragedii prowadzi Air Accident Investigation Branch (Brytyjski Urząd ds. Badania Wypadków Lotniczych). Na razie nie wiadomo, czy do wypadku doprowadziła awaria techniczna, czy też błąd w trakcie manewru na niskiej wysokości.