Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z IRLANDII » Irlandia ma nowego prezydenta. Lewicowa aktywistka Catherine Connolly osiąga miażdżące zwycięstwo

Irlandia ma nowego prezydenta. Lewicowa aktywistka Catherine Connolly osiąga miażdżące zwycięstwo

25/10/2025 17:05 - AKTUALIZACJA 25/10/2025 17:07
Irlandia ma nowego prezydenta. Catherine Connolly wygrała wybory

W Irlandii trwa polityczne trzęsienie ziemi. Choć oficjalne wyniki wyborów prezydenckich zostaną ogłoszone dopiero za kilka godzin, już teraz wszystko wskazuje na to, że Catherine Connolly odniosła miażdżące zwycięstwo. Jak informuje The Times, jej rywalka, była minister Heather Humphreys, uznała porażkę po tym, jak w niemal każdym okręgu Connolly uzyskała miażdżącą przewagę.

Według wstępnych szacunków Connolly zdobyła ponad 65 procent głosów, podczas gdy Humphreys uzyskała niecałe 20 procent. Frekwencja była jednak wyjątkowo niska, a w wielu okręgach odnotowano rekordową liczbę głosów nieważnych – nawet 20 procent. Wielu wyborców w ten sposób wyraziło frustrację z powodu ograniczonego wyboru kandydatów i zbyt restrykcyjnych zasad dopuszczania do wyborów.

Catherine Connolly – od sprzątaczki do bycia głową państwa

68-letnia Catherine Connolly, pochodząca z Galway, jest jedną z najbardziej wyrazistych postaci irlandzkiej sceny politycznej. Urodzona jako siódma z czternaściorga dzieci, zaczynała od pracy fizycznej – była sprzątaczką, pielęgniarką w Niemczech, kelnerką, a później prawniczką i burmistrzynią Galway. Od lat znana jest z walki o prawa mniejszości i sprawiedliwość społeczną, a także z ostrej krytyki polityki Stanów Zjednoczonych i NATO.

Jej niezależność i bezkompromisowość przyniosły jej popularność wśród wyborców zmęczonych establishmentem. Jak zauważa The Times, wybór Connolly to „historyczne odrzucenie dominacji tradycyjnych partii Fine Gael i Fianna Fáil”, które od dekad wymieniają się władzą.
Przeczytaj także: Irlandia szuka mieszkańców. Oferuje 80 tys. euro za przeprowadzkę

Krytyczka NATO i obrończyni neutralności

Connolly od lat opowiada się za utrzymaniem neutralności Irlandii i sprzeciwia się wszelkim formom militaryzacji. Oskarżała NATO o eskalowanie wojny na Ukrainie i krytykowała Unię Europejską za wzrost wydatków na zbrojenia. W irlandzkim parlamencie wielokrotnie głosowała przeciwko traktatom unijnym i udostępnianiu amerykańskim wojskom lotniska Shannon.
Catherine Connolly znana jest również z zaangażowania w sprawę palestyńską, otwarcie krytykując izraelskie działania w Gazie. Jej stanowisko wzbudza skrajne emocje – dla jednych to dowód odwagi, dla innych polityczna naiwność.

Wybory, które podzieliły kraj

Choć urząd prezydenta Irlandii ma głównie charakter symboliczny, wynik głosowania ma ogromne znaczenie polityczne. Jak komentuje Irish Times, jest to „największe tąpnięcie w irlandzkiej polityce od wyboru Michaela Higginsa w 2011 roku”.
W cieniu zwycięstwa Connolly pozostaje jednak rekordowo niska frekwencja – w niektórych regionach głosowało zaledwie 35–40 procent uprawnionych. Wielu Irlandczyków oddało nieważne karty wyborcze, wpisując na nich hasła protestu przeciwko rosnącej liczbie migrantów czy brakowi realnego wyboru.

Jak zauważa The Times, ten wynik to nie tylko triumf lewicy, ale także ostrzeżenie dla irlandzkiego establishmentu. W kraju, który od lat zmaga się z kryzysem mieszkaniowym, falą migracji i drożyzną, coraz więcej obywateli domaga się głębokiej zmiany.

Catherine Connolly – kobieta spoza układów, z silnym charakterem i bezkompromisowymi poglądami – już teraz zapowiada, że chce być „głosem tych, których polityka przez lata nie słuchała”.

Tagi: