
Ulewne deszcze spowodowały gwałtowne powodzie w zachodniej części Anglii, szczególnie w regionie West Midlands. Jak podaje BBC, w wielu miastach, w tym Birmingham, Coventry i Warwickshire, ulice znalazły się pod wodą, a kierowcy utknęli w ogromnych korkach. Wydano pilne ostrzeżenia dla mieszkańców i kierowców.

Gwałtowne powodzie w zachodniej części Anglii
We wtorek wieczorem zalana została autostrada M5 w pobliżu Halesowen, co zmusiło służby do zamknięcia dwóch pasów ruchu. Choć w środę rano ruch przywrócono, sytuacja w regionie wciąż jest trudna. Agencja Środowiska (Environment Agency) wydała ostrzeżenie przeciwpowodziowe dla miejscowości Halesowen oraz 11 mniej poważnych alertów dla obszarów w Shropshire, Worcestershire i Staffordshire.
Największe ryzyko dotyczy strumienia Illey Brook w Halesowen, gdzie podtopione są ulice w rejonie A459, Grange Crescent i Hayseech Road. Lokalni radni alarmują, że niesprawna kanalizacja deszczowa od miesięcy nie radzi sobie z odprowadzaniem wody. – „W ciągu ostatniego roku mieliśmy już cztery lub pięć takich przypadków. System odwadniający jest niewystarczający” – powiedział radny Bruce Lines z Birmingham.
Przeczytaj także: Polacy wracali z Irlandii i Anglii, na granicy spotkała ich niemiła niespodzianka. Straż Graniczna apeluje do podróżnych
Z kolei radna Kerry Brewer podkreśliła, że zalania w pobliżu szkoły Bartley Green powodują ogromne utrudnienia w ruchu za każdym razem, gdy występują silne opady. Jak dodała, samorząd pracuje nad długoterminowym rozwiązaniem, które ma zapobiec przyszłym powodziom.
Powodzie w Birmingham spowodowały zamknięcie zjazdu z autostrady M6 przy Hilton Park Services oraz częściowe zablokowanie drogi A456 Hagley Road West. Służby apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności i unikanie podróży w najbardziej dotkniętych rejonach.
