Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » Fotoradary myliły się przez lata. Tysiące kierowców w Anglii niesłusznie ukaranych za prędkość

Fotoradary myliły się przez lata. Tysiące kierowców w Anglii niesłusznie ukaranych za prędkość

17/12/2025 10:02 - AKTUALIZACJA 17/12/2025 10:02
Tysiące kierowców w Anglii niesłusznie ukaranych za prędkość Foto: fotoradary na autostradzie w UK

Tysiące kierowców w Anglii mogą odetchnąć z ulgą. Okazało się, że od 2021 roku część mandatów za przekroczenie prędkości została wystawiona niesłusznie. Wszystko przez błąd techniczny w systemie fotoradarów współpracujących ze zmiennymi ograniczeniami prędkości na autostradach i głównych drogach typu A. Jak poinformowała instytucja National Highways, wykryto 2 650 nieprawidłowych aktywacji fotoradarów. Problem dotyczył opóźnienia w komunikacji między kamerami a elektronicznymi znakami zmiennej prędkości. W praktyce oznaczało to, że przez około 10 sekund po zmianie limitu fotoradar mógł „widzieć” starą prędkość, podczas gdy kierowcy już stosowali się do nowego ograniczenia.

Tysiące kierowców w Anglii niesłusznie ukaranych za prędkość Foto: ulica w UK

Mandaty do anulowania, punkty do usunięcia

National Highways zapewnia, że wszyscy poszkodowani kierowcy zostaną indywidualnie skontaktowani przez policję. Mandaty mają zostać zwrócone, a punkty karne – usunięte z prawa jazdy. Co istotne, nie każda błędna aktywacja zakończyła się mandatem, dlatego liczba faktycznie ukaranych może być mniejsza. Szef National Highways, Nick Harris, przeprosił za sytuację i podkreślił, że zidentyfikowano już rozwiązanie problemu.

Tysiące kierowców w Anglii niesłusznie ukaranych za prędkość

Choć liczba 2 650 przypadków może wydawać się wysoka, władze drogowe zwracają uwagę na szerszy kontekst. Od 2021 roku na tych samych drogach doszło do ponad 6 milionów aktywacji fotoradarów, a błąd dotyczył mniej niż dwóch przypadków dziennie. Usterka objęła około 10 procent angielskich autostrad i głównych dróg A. Problem dotyczy wszystkich fotoradarów na tzw. smart motorways oraz dwóch kamer na trasie A14, łączącej północ i West Midlands z Anglią Wschodnią.
Przeczytaj też: Gwałtowne ulewy w Anglii i Walii. Wydano pilne alerty dla mieszkańców i kierowców

Policja wstrzymuje mandaty

Do czasu pełnej weryfikacji systemów policja wstrzymała wystawianie mandatów z kamer zmiennej prędkości. Ministerstwo Transportu zapewnia, że bezpieczeństwo nie było zagrożone, a kierowcy mogą mieć pewność, że w przyszłości karani będą wyłącznie ci, którzy faktycznie łamią przepisy – podaj BBC. Dla wielu kierowców to dowód, że nawet automatyczne systemy kontroli mogą się mylić – i że warto walczyć o swoje prawa.