Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » Kim jest kobieta? Brytyjski Sąd Najwyższy wydał przełomowy wyrok w sprawie definiowania płci

Kim jest kobieta? Brytyjski Sąd Najwyższy wydał przełomowy wyrok w sprawie definiowania płci

16/04/2025 10:59 - AKTUALIZACJA 24/04/2025 15:20

Brytyjski Sąd Najwyższy: Tylko płeć biologiczna mieści się w definicji kobiety w Equality Act – Brytyjski Sąd Najwyższy wydał długo wyczekiwany wyrok, który na nowo rozpala debatę o prawach kobiet i osób transpłciowych. W sprawie wniesionej przez szkocką organizację For Women Scotland, sędziowie jednogłośnie orzekli, że w świetle Equality Act z 2010 roku za „kobietę” należy uznawać wyłącznie osobę urodzoną jako biologiczna kobieta. To oznacza, że nawet osoby posiadające certyfikat zmiany płci (Gender Recognition Certificate) nie mogą być uznawane za kobiety w kontekście ochrony wynikającej z przepisów o równości płci.

Brytyjski Sąd Najwyższy: tylko płeć biologiczna mieści się w definicji kobiety

Sprawa dotyczyła ustawy przyjętej przez szkocki parlament w 2018 roku. Miała ona zapewnić równą reprezentację kobiet w publicznych instytucjach. Zgodnie z tamtymi przepisami, za kobiety uznawano także osoby transpłciowe, które przeszły formalny proces uzgodnienia płci i posiadały stosowny certyfikat (GRC). Szkocka organizacja For Women Scotland zaskarżyła te przepisy. Twierdziła, że rozszerzają one definicję kobiety poza ramy ustanowione przez prawo krajowe.

Sąd Najwyższy w Londynie jednogłośnie orzekł, że w kontekście Equality Act pojęcie „kobieta” odnosi się wyłącznie do płci biologicznej. Oznacza to osoby urodzone jako kobiety. Sędziowie podkreślili, że ochrona wynikająca z ustawy nie może być rozszerzana o własną interpretację przepisów przez lokalne władze. Nawet jeśli chodzi o uzasadnione dążenie do równości. Przeczytaj także: Sąd nakazuje szkołom powrót do toalet jednopłciowych. Przełom w Wielkiej Brytanii

Co oznacza wyrok?

Wyrok ma ogromne znaczenie praktyczne – informuje „The Guardian”. Oznacza on, że osoby transpłciowe, nawet jeśli posiadają GRC, nie mogą być wliczane do parytetów dotyczących kobiet – na przykład w instytucjach publicznych czy w programach równościowych. Jednocześnie sędziowie zaznaczyli, że osoby transpłciowe nadal podlegają ochronie przed dyskryminacją. Na mocy przepisów dotyczących tzw. „gender reassignment”, czyli zmiany płci.

Reakcje społeczne: podziały coraz głębsze

Wyrok został przyjęty z entuzjazmem przez część środowisk kobiecych i feministycznych. Te od lat alarmują, że rozszerzanie definicji „kobiety” podważa prawa osób urodzonych jako kobiety.
Z drugiej strony, organizacje działające na rzecz osób transpłciowych – w tym Amnesty International – ostrzegają, że wyrok może prowadzić do marginalizacji i wykluczenia tych osób. Szczególnie w kontekście dostępu do przestrzeni tylko dla kobiet, takich jak schroniska czy toalety. Przeczytaj także: 80-letnia Polka może zostać w Wielkiej Brytanii. Po nagłośnieniu jej sprawy przez media Home Office zmienił decyzję

Możliwe zmiany w prawie?

Decyzja Sądu Najwyższego może skłonić brytyjski parlament do ponownego przyjrzenia się przepisom Equality Act. Ten akt od lat budzi kontrowersje w związku z brakiem jednoznacznej definicji płci.
Komisja ds. Równości i Praw Człowieka (EHRC) już zapowiedziała, że należy dokładnie przeanalizować skutki orzeczenia i rozważyć potrzebę nowelizacji prawa.