Alarm w całej Wielkiej Brytanii – Brytyjski rząd poinformował o nadchodzącym wydarzeniu, które obejmie wszystkich mieszkańców kraju. Zapowiedziano, że w najbliższym czasie telefony komórkowe w całej Wielkiej Brytanii zareagują w sposób, który może zaskoczyć wiele osób. Władze apelują o spokój i podkreślają, że to element ważnych przygotowań. Co dokładnie planuje rząd i dlaczego każdy powinien być świadomy tej sytuacji? Szczegóły budzą duże zainteresowanie.
Wielka Brytania przygotowuje ludność na zagrożenia
Już wkrótce w całej Wielkiej Brytanii wszystkie telefony komórkowe jednocześnie zaczną wydawać sygnał alarmowy. Rząd zapowiedział nowy test systemu ostrzegania o zagrożeniach, który ma przygotować obywateli na sytuacje kryzysowe. Jak podkreśla brytyjskie Cabinet Office, nie ma powodów do paniki – to tylko ćwiczenia, które mogą w przyszłości pomóc uratować życie.
Ogólnokrajowy system alarmowy został uruchomiony w Wielkiej Brytanii w 2023 roku. Od tego czasu zapowiedziano, że testy będą przeprowadzane co najmniej raz na dwa lata. System ma ostrzegać mieszkańców w przypadku realnych zagrożeń, takich jak ekstremalne zjawiska pogodowe, powodzie, katastrofy naturalne czy nawet zagrożenia wojenne. Choć dokładna data najbliższego testu nie została jeszcze ogłoszona, wiadomo już, że ostrzeżenie dotrze do każdego aktywnego telefonu w kraju. Przeczytaj także: Wielka Brytania ogłosiła stan podwyższonego zagrożenia. Obawia się bombardowania Czytaj dalej poniżej
Alarm w całej Wielkiej Brytanii – test ostrzegania o zagrożeniach
Podczas poprzedniego testu w 2023 roku na ekranach telefonów pojawiła się wiadomość: „Uwaga! To jest test systemu alarmowego — nowej usługi rządu Wielkiej Brytanii, która ostrzeże cię w razie bezpośredniego zagrożenia. W prawdziwej sytuacji postępuj zgodnie z instrukcjami. To tylko test. Nie musisz podejmować żadnych działań.” W 2024 roku system został również aktywowany w Szkocji podczas silnego sztormu Darragh. Dzięki takim ostrzeżeniom w przyszłości Brytyjczycy mają szybciej reagować na realne zagrożenia. Przeczytaj także: Brytyjskie gospodarstwa domowe muszą się przygotować na kryzys: czas na konserwy, wodę i gotówkę
Nie wszystko jednak działało bez zarzutu. Podczas pierwszego testu wielu użytkowników sieci Three nie otrzymało alertu. Operator przyznał, że wystąpiła usterka i zapewnił, że współpracuje z rządem, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości. Władze podkreślają, że czas dostarczenia alarmu może się nieznacznie różnić w zależności od operatora. Cabinet Office zapewnia, że system został poddany szczegółowej analizie i w kolejnych testach ma działać znacznie sprawniej.
Rząd przypomina też o zasadach bezpieczeństwa dla kierowców. Jeśli alarm włączy się podczas jazdy, nie wolno sięgać po telefon ani próbować go wyłączyć. Trzeba poczekać, aż będzie można bezpiecznie się zatrzymać. Jeśli nie ma takiej możliwości, zaleca się słuchać bieżących informacji w radiu. Przedstawiciele organizacji motoryzacyjnych ostrzegają, że osoby nieświadome testu mogą się przestraszyć, dlatego warto wcześniej sprawdzić zapowiedzi i przygotować się na ten moment.