
Ryanair ogłosił decyzję, która może zaskoczyć wielu stałych klientów. Linie lotnicze zamykają program Prime – swój eksperymentalny system zniżek, który przez ostatnie osiem miesięcy miał zachęcać najczęściej podróżujących pasażerów do jeszcze częstszych rezerwacji. Inicjatywa, wprowadzona jako projekt pilotażowy, nie doczeka się jednak stałej kontynuacji. To koniec programu Prime w Ryanair.

Na czym polegał program Prime?
Prime od początku kierowany był do osób, które w roku wykonują wiele podróży służbowych lub turystycznych. Subskrybenci otrzymywali co miesiąc dostęp do specjalnych promocji na wybrane trasy, co dla intensywnie latających użytkowników stanowiło realną oszczędność. Mimo to, jak informuje przewoźnik, zainteresowanie programem okazało się niewystarczające. Do Prime dołączyło około 55 tysięcy klientów — liczba spora, lecz niewystarczająca, aby oferta była dla Ryanaira rentowna.
Przeczytaj też: Lotnisko w Modlinie wraca do gry: Wizz Air i Ryanair szykują nową bitwę o pasażerów
Dalszy ciąg artykułu poniżej
Koniec programu Prime w Ryanair
Jeszcze latem przedstawiciele linii podkreślali, że Prime ma charakter rozwojowy i będzie modyfikowany wraz z napływem opinii od pasażerów. Jak się jednak okazało, nawet elastyczne podejście nie pomogło w osiągnięciu satysfakcjonujących wyników finansowych. Z danych przekazanych przez przewoźnika wynika, że program przyniósł 4,4 mln euro przychodu, podczas gdy koszt udzielonych zniżek przekroczył 6 mln euro. Różnica ta przesądziła o losie projektu.
Co dalej z już wykupionym abonamentem Prime?
W efekcie od 28 listopada 2025 roku przewoźnik przestał oferować możliwość wykupienia członkostwa Prime. Choć rejestracje zostaną zablokowane, obecni uczestnicy nie muszą obawiać się natychmiastowego zamknięcia dostępu do benefitów. Ryanair podkreśla, że wszyscy subskrybenci zachowają prawa wynikające z programu aż do października 2026 roku, zgodnie z warunkami, na jakich do niego przystąpili.
Decyzja o rezygnacji z Prime może być sygnałem, że rynek lotniczy zaczyna ostrożniej podchodzić do kosztownych programów lojalnościowych, jeśli nie generują one odpowiedniego zwrotu. Mimo że część pasażerów zapewne odczuje brak regularnych, dedykowanych promocji, Ryanair nie wyklucza, że w przyszłości powróci do koncepcji specjalnych ofert — być może w zupełnie nowej odsłonie.
