Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » Brytyjski rynek pracy pod presją. Tak wysokiego bezrobocia nie było od czasów pandemii

Brytyjski rynek pracy pod presją. Tak wysokiego bezrobocia nie było od czasów pandemii

12/11/2025 17:09 - AKTUALIZACJA 13/11/2025 08:55
wzrost bezrobocia w Wielkiej Brytanii Foto: budynek z brytyjskimi flagami

Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii wzrosła do 5% w trzecim kwartale 2025 roku, co – według najnowszych danych Urzędu Statystyk Krajowych (ONS) – stanowi najwyższy poziom od okresu między grudniem 2020 a lutym 2021 roku. To więcej, niż przewidywali analitycy, którzy spodziewali się wzrostu do 4,9%. Sygnały osłabienia rynku pracy pojawiają się w kluczowym momencie – na zaledwie dwa tygodnie przed ogłoszeniem nowego budżetu. Eksperci zwracają uwagę, że wzrost bezrobocia może zwiększyć presję na Bank Anglii, by w grudniu zdecydował się na obniżkę stóp procentowych. W opinii wielu ekonomistów to potencjalny krok w stronę pobudzenia gospodarki, choć wiąże się on z ryzykiem wzrostu inflacji w dłuższej perspektywie.

wzrost bezrobocia w Wielkiej Brytanii Foto: ludzie na ulicy

Wzrost bezrobocia w Wielkiej Brytanii

Średni wzrost płac w trzecim kwartale wyniósł 4,6%, czyli minimalnie mniej niż w poprzednim okresie. Dane pokazują wyraźne rozbieżności między sektorem publicznym i prywatnym – w tym pierwszym płace wzrosły o 6,6%, natomiast w prywatnym jedynie o 4,2%. Zdaniem Yael Selfin, głównej ekonomistki KPMG UK, wynagrodzenia w sektorze publicznym „zbliżają się do szczytu”, a dalsze podwyżki będą ograniczane przez presję budżetową.
Przeczytaj też: Rewolucja w brytyjskim systemie emerytalnym. Pomysł: emerytura wypłacana przez 5 lat, nawet po śmierci

Z kolei w sektorze prywatnym coraz więcej firm odkłada plany zatrudnienia. Jak zauważa Richard Carter z Quilter Cheviot, przedsiębiorstwa nie chcą podejmować decyzji kadrowych przed ogłoszeniem budżetu, obawiając się kolejnych kosztów, zwłaszcza po tegorocznym wzroście składek na ubezpieczenie społeczne.
Dalszy ciąg artykułu poniżej

Więcej młodych bez pracy, mniej osób na listach płac

Według wstępnych szacunków liczba osób zatrudnionych na etatach spadła o 180 tysięcy w skali roku, co odpowiada spadkowi o 0,6%. Jednocześnie minister ds. pracy i emerytur, Pat McFadden, wyraził zaniepokojenie rosnącą liczbą młodych ludzi, którzy nie pracują ani się nie uczą.

Liczba osób pobierających zasiłki dla bezrobotnych utrzymuje się na poziomie 1,7 miliona, a liczba ofert pracy nieznacznie wzrosła – o 2 000 do 723 000 – co stanowi pierwszy wzrost od ponad trzech lat. Mimo to, poziom wakatów pozostaje daleko poniżej rekordów z 2022 roku.
Przeczytaj też: Wielka Brytania idzie śladem Danii: Nowa twarda polityka imigracyjna budzi kontrowersje

Polityczne napięcia i niepewność gospodarcza

Rząd i opozycja przerzucają się winą za rosnące bezrobocie. Opozycja zarzuca gabinetowi „podnoszenie podatków od pracy” i „tłumienie przedsiębiorczości”, podczas gdy ministrowie podkreślają, że gospodarka wciąż tworzy nowe miejsca pracy. Dla małych przedsiębiorstw sytuacja staje się jednak coraz trudniejsza. Federacja Małych Przedsiębiorstw ostrzega, że nadmiar regulacji i rosnące koszty zatrudnienia hamują rozwój firm.

Wszystko wskazuje na to, że rynek pracy w Wielkiej Brytanii wchodzi w okres wyraźnego spowolnienia. Jeśli grudniowa decyzja Banku Anglii przyniesie obniżkę stóp procentowych, może to przynieść chwilową ulgę – ale też potwierdzi, że brytyjska gospodarka potrzebuje mocnego impulsu, by znów nabrać rozpędu. Źródło: BBC