
Schrony przeciwatomowe w Wielkiej Brytanii: ile ich jest? W obliczu narastających napięć międzynarodowych i rosnących obaw przed wybuchem wojny, temat schronów przeciwatomowych znów wraca na pierwsze strony. Coraz więcej osób zadaje sobie pytanie: ile takich obiektów znajduje się dziś w Wielkiej Brytanii? Gdzie są rozmieszczone i czy w razie zagrożenia mogłyby realnie ochronić ludność? Oto najnowsze dane na temat liczby i stanu użyteczności bunkrów przeciwatomowych w UK.
Schrony przeciwatomowe w Wielkiej Brytanii: ile ich jest?
Jeszcze niedawno szacowano, że na terenie Wielkiej Brytanii znajduje się około 258 bunkrów przeciwatomowych. Jednak według najnowszych danych z września 2025 r. liczba ta wzrosła do 284. Zestawienie opublikowane przez serwis Civil Defence Today uwzględnia również opuszczone i częściowo zniszczone obiekty. Te, które wcześniej nie były ujęte w oficjalnych rejestrach.
Większość z tych schronów została zbudowana w latach 50., 60. i 70. Ich celem była ochrona ludności cywilnej oraz zapewnienie ciągłości działania administracji w przypadku ataku nuklearnego. Choć wiele z nich straciło dziś funkcję operacyjną, część jest utrzymywana jako obiekty muzealne lub magazyny rządowe. Przeczytaj także: Najbezpieczniejsze kraje w Europie na wypadek wybuchu III wojny światowej. Nowy ranking
Gdzie znajdują się schrony? Najwięcej w Anglii, nieliczne w Walii i Irlandii Północnej
- Londyn: Kilka bunkrów nadal istnieje, w tym podziemne centrum kryzysowe PINDAR pod budynkiem Ministerstwa Obrony. W północnym Londynie znajduje się również schron na Hampstead Way, przekształcony z tunelu metra.
- Essex: Najbardziej znany bunkier to Kelvedon Hatch Secret Nuclear Bunker, udostępniany zwiedzającym jako muzeum.
- Wiltshire: Kompleks rządowy w Corsham – kosztujący według szacunków 110 mln funtów – został sprzedany około 20 lat temu. Nadal jednak fascynuje skalą.
- Szkocja: Około 26 bunkrów, głównie w okolicach Glasgow i Edynburga.
- Walia: Tylko kilkanaście schronów, a budowa niektórych z nich wywołała silne społeczne protesty. Jak ten w Carmarthen, który do dziś dzieli opinię publiczną.
- Irlandia Północna: Zaledwie 4 obiekty o takim przeznaczeniu.
- Wyspa Man: 1 bunkier.
- Norfolk: 10 obiektów.
Przeczytaj też: HMRC intensyfikuje kontrole wspólnych kont bankowych w Wielkiej Brytanii
Czy schrony są dziś w ogóle przydatne? Eksperci mają wątpliwości
Chociaż niektóre z dawnych bunkrów technicznie rzecz biorąc wciąż istnieją, specjaliści są sceptyczni wobec ich realnej przydatności w razie ewentualnego ataku jądrowego. Jak zauważył były członek walijskiego zgromadzenia, Rhodri Glyn Thomas:
„Można zbudować broń jądrową, ale nie da się ochronić przed jej skutkami całej populacji. Udawanie, że to możliwe, jest niebezpieczne.”
W praktyce brytyjskie władze skupiają się dziś raczej na nowoczesnych systemach zarządzania kryzysowego. Należą do nich centra operacyjne PINDAR i COBRA, a także technologia wczesnego ostrzegania i komunikacji w sytuacjach zagrożenia. Przeczytaj także: „Możliwe, że Wielka Brytania już jest w stanie wojny z Rosją” – niepokojące słowa byłej szefowej brytyjskiego wywiadu Dalsza część artykułu poniżej
Carmarthen: bunkier, który podzielił Walię
BBC przypomniało niedawno historię schronu w walijskim Carmarthen, który powstał 40 lat temu i stał się symbolem społecznych podziałów. Decyzję o jego budowie podjęła lokalna rada dystryktu, korzystając z rządowej dotacji przyznanej przez gabinet Margaret Thatcher. Pokryła ona aż 75% kosztów inwestycji.
Gdy o planach dowiedzieli się działacze walijskiego oddziału ruchu Campaign for Nuclear Disarmament (CND Cymru), w miasteczku rozpoczęły się protesty. Choć pokojowe, momentami przybierały gwałtowny charakter. Przeciwnicy budowy utworzyli żywy łańcuch wokół placu. Jedna z protestujących kobiet doznała poważnego urazu, gdy została brutalnie ściągnięta z ogrodzenia. Lekarze nie zdołali uratować jej palca.
Choć bunkier ostatecznie powstał, wielu – w tym lokalni politycy i duchowni – uważa, że protest odniósł skutek. Zablokował plany budowy podobnych obiektów w innych częściach Walii. Dziś schron w Carmarthen stoi pusty, zalany wodą. Uznawany jest przez obecne władze lokalne za „toksyczny i bezużyteczny”.
Bunkry dostępne dla zwiedzających
Najbardziej znanym i otwartym dla publiczności schronem w Wielkiej Brytanii jest Kelvedon Hatch w hrabstwie Essex. Jest to potężny, trzypoziomowy obiekt zbudowany w 1952 roku. Dziś funkcjonuje jako muzeum. Zwiedzający mogą zobaczyć oryginalne urządzenia łączności, stanowiska rządowe oraz makiety planów ewakuacyjnych z czasów zimnej wojny.
Bilet wstępu kosztuje ok. 14 funtów dla osoby dorosłej.