Przejdź do treści
Home » WIADOMOŚCI Z UK » Wielka Brytania wprowadza rewolucję wyborczą. 16- i 17-latkowie zyskają prawo głosu

Wielka Brytania wprowadza rewolucję wyborczą. 16- i 17-latkowie zyskają prawo głosu

17/07/2025 13:19
W Wielkiej Brytanii 16-latkowie będą mogli głosować

W Wielkiej Brytanii 16-latkowie będą mogli głosować Nadchodzą ogromne zmiany w brytyjskim systemie wyborczym. Jeszcze przed kolejnymi wyborami powszechnymi prawo głosu zyskają 16- i 17-latkowie – ogłosił rząd. To przełomowy moment w historii demokracji Zjednoczonego Królestwa, który ma nie tylko zwiększyć uczestnictwo młodych ludzi w życiu publicznym, ale też wzmocnić zaufanie obywateli do instytucji państwowych. Informacje ujawnił brytyjski dziennik The Guardian.

W Wielkiej Brytanii 16-latkowie będą mogli głosować

W Wielkiej Brytanii 16-latkowie będą mogli głosować

Nowe przepisy obejmą całą Wielką Brytanię – dotychczas 16- i 17-latkowie mogli głosować jedynie w wyborach lokalnych w Szkocji i Walii. Rząd argumentuje, że młodzi ludzie, którzy pracują, płacą podatki i mogą służyć w wojsku, powinni również móc współdecydować o przyszłości kraju.

Zmiany obejmą także uproszczenie procesu rejestracji wyborców – rząd zapowiada wprowadzenie zautomatyzowanego systemu, który ograniczy biurokrację i pozwoli większej liczbie osób skorzystać z prawa wyborczego. Chociaż nie będzie to całkowita automatyczna rejestracja, obywatele nie będą musieli powtarzać swoich danych w wielu różnych systemach rządowych.
Przeczytaj także: Wielka Brytania wprowadziła nowe zasady legalizacji pobytu na Wyspach. Mają wpływ na tysiące Polaków

Ogromne kary za ingerencję w wybory

Jak informuje The Guardian, rząd podejmuje również zdecydowane kroki przeciwko zagranicznej ingerencji w wybory. Nowe przepisy mają uszczelnić system finansowania partii politycznych – koniec z darowiznami od fikcyjnych firm. Każdy darczyńca będzie musiał udowodnić związek z Wielką Brytanią lub Irlandią oraz legalne źródło dochodu.

Kary za złamanie zasad mają sięgnąć nawet 500 000 funtów, a fałszywe deklaracje staną się przestępstwem. To odpowiedź m.in. na medialne spekulacje o potencjalnych darowiznach ze strony Elona Muska dla skrajnych ugrupowań politycznych – zgodnie z nowym prawem nie byłyby one legalne.