Jak podał ONS, od początku roku do 22 maja włącznie w Anglii i Walii zarejestrowano prawie 286,8 tys. zgonów, co jest wzrostem o prawie 51,5 tys. w stosunku do średniej dla tego samego okresu roku z lat 2015-2019. Przy czym w ciągu pierwszych 12 tygodni roku, przed pierwszym zgonem z powodu Covid-19, liczba zgonów była o ponad 4 800 niższa od pięcioletniej średniej, a od 13. do 21. tygodnia roku, czyli do 22 maja włącznie – była o ponad 56,3 tys. wyższa od średniej.
Covid-19 został wskazany jako przyczyna zgonu, główna lub mająca kluczowy wpływ, na 43 837 aktach zgonu, co stanowi 15,3 proc. wszystkich wydanych od początku roku do 22 maja.
W 21. tygodniu roku – 16-22 maja, ostatnim obecnie, dla którego dostępne są statystyki – liczba wszystkich zgonów w Anglii i Walii wyniosła prawie 12,3 tys., z czego Covid-19 był wpisany w aktach zgonu w 2 589 przypadkach, co stanowiło 21,1 proc. wszystkich. Liczba zgonów z powodu Covid-19 była najniższa od siedmiu tygodni. Liczba wszystkich zgonów wprawdzie nadal była wyższa od średniej dla tego tygodnia z pięciu lat – o 2 348 – ale różnica w stosunku do średniej była najniższa od siedmiu tygodni.
W szczytowych dwóch tygodniach epidemii 11-17 kwietnia i 18-23 kwietnia liczba wszystkich zgonów była o prawie 12 tys. wyższa od pięcioletniej średniej dla danego okresu, przy czym w przypadku prawie trzech czwartych zgonów powyżej średniej przyczyną był Covid-19.
Doliczając do przedstawionych we wtorek statystyk ONS dla Anglii i Walii dane o zgonach sporządzane przez władza Szkocji i Irlandii Północnej, wychodzi, że od początku roku do 22 maja w całym Zjednoczonym Królestwie było ok. 62 tys. zgonów więcej niż średnia z ostatnich pięciu lat, z czego Covid-19 wpisano w ok. 48 tys. aktów zgonu.
Podawane codziennie przez ministerstwo zdrowia statystyki obejmują wszystkie zgony, w których testy potwierdziły obecność koronawirusa. Według bilansu podanego w poniedziałek po południu, aktualnego na godz. 17 w niedzielę, takich zgonów było 39 045.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)